Wpis z mikrobloga

@sylben: To zalezy od dziewczyny, pustka karynka na 100% wybierze chada glazurnika.

Biurwa z BIURA obok fabryki błota lub recepcjonistka na 90% wybierze Chada.

Biurwa urzędowa mimo, że marzyłaby o chadzie to wstydzilaby sie z nim wyjść na miasto przy znajomych ktorzy by wiedzieli jaki wykonuje zawód, raczej wolałaby z nim siedzieć caly czas w domu. Tutaj daje równe szanse przegrywowi i chadowi, 50/50.

Natomiast BIURWA KORPORACYJNA która od dziecka mieszka
@GlenGlen12: Raczej biurwa korporacyjna oleje obu panów i będzie czekać aż się pojawi korpo-czad albo przynajmniej przystojny normik. Jak patrzę na fizoli i korpo-szczurów to wydaje mi się, że wśród tych drugich chadów jest więcej (a już szczególnie w wieku koło 30tki to to nawet chad-robole już januszowieją a korporacyjniaki, fitness, siłka, diety i inne pierdoły)