Wpis z mikrobloga

@MrFisherman: @jaroty

Jeżdżę od 3 lat. 2-3 razy w miesiącu trasę Kraków - Gdańsk. Opóźnienia najgorzej w wakacje, wiadomo.
Droga do 2 dni temu, opóźnienie 2,5h bo w 50 letniej ciuchi zepsuły się hamulce i naprawiali to w polu gdzieś.
Teraz już na stracie opóźnienie 1h, a ledwo wystartował XD. Plus przesiadka w WWA, na która już nie ma uja zdarzyć. Do sedna.

Czemu chłopy oraz baby 40+ wracające z dziećmi