Wpis z mikrobloga

Śmieszy mnie w #!$%@?, że osoby które były w stanie z premedytacją niszczyć psychikę innym streamerom, mówią o dystansie w internecie i jak to wyzwiska to zwykłe żarty a wszyscy którzy się do tego spinają to #!$%@? z bolcem w dupie, później jak przychodzi co do czego to beczą jak zwykłe #!$%@?, opowiadają jaką to mają depresje i jak to nie chcieli się #!$%@?ć.
Kogo to #!$%@? obchodzi czy ty miałeś ciężko w życiu, czy chodzisz do psychologa i jak to słowa też sprawiają ci przykrość, w momencie w którym ty nie masz żadnych hamulców żeby doprowadzić do takiego stanu kogoś innego.
Nie możesz #!$%@?ć wszystkich pod wielkim szyldem żartu a później szlochasz przed widzami i opowiadasz jakieś wzruszające historyjki ze swojego życia. No #!$%@? coś tu jest nie tak

Śmieszy mnie ta banda zakompleksionych #!$%@? jak nigdy.
#xayoo
  • 1
@wtr71: To się stopniuje w ten sposób, najpierw wyzywanie wszędzie, każdego i wszystkich jest okej, ale gdy inny streamer ich obraża to nie jest okej, później tylko wyzywanie się ze swoimi widzami jest okej, ale gdy "mentale po mnie jadą" to jest płacz, później wyzywanie się tylko w swojej paczce znajomych jest okej, ale gdy "Japczan/Holak mnie wyzywa" to jest płacz, bo myślałem że my kumple a on mnie wyzywa. Jeden