Wpis z mikrobloga

Ja piedrolę ale u tej narcystycznej kanalii jest hardcore pod kopułą. Wpada do domu własnej matki, i zamiast zjeść obiad, pogadać serdecznie o dawnych latach, ludziach i ogólnie powspominać. To ten wjeżdża na pełnej Q, przebrany w te swoje kuriozalne szmaty, z służącym, i wylewa swoje paranoiczne imaginacje. Matka pewnie chciała, żeby było miło albo chociaż normalnie. Ale nie. To nie możliwe z jak się ma syna czuba. Michałek na urodziny własnej matki, powiedział jakie ma w stosunku do niej życzenia. Nosz kurvva, no comments. Ballada o przedsoborowym Januszku.

#wroniecka9
  • 5