Wpis z mikrobloga

Mam taki problem, że za każdym razem na samym początku spaceru pies nie chce iść xD Po przekroczeniu bramy zawsze muszę się z nią chwilę "posiłować", bo albo siada na dupie i siedzi albo namawia żebyśmy zawrócili z powrotem do domu. Po jakimś czasie się ogarnia i normalnie cieszy się ze spaceru - jak odejdziemy trochę od domu. Macie jakiś pomysł jak to zdziałać? Smaczki nie pomagają, w ogóle nie jest zainteresowana żeby je jeść poza domem (w przeciwieństwie do jakichś znajdziek z ziemi []). #psy #zwierzeta #pies #pytanie
  • 6
@Alex_mski: spotkała ją jakaś trauma w tym miejscu. skoro nie reaguje na smaczki, to znaczy, ze jest zestresowana.
dawaj smaczki juz od samego wyjścia z domu, w trakcie drogi przez podwórko, przy bramie i az wyjdzie kawalek za bramę. myślę, ze 2-3 takie powtórzenia i juz wezmie smaczek tam gdzie się boi, a tu juz prosta droga, żeby ją oduczyć siadania.
aha i jak jest zestresowana to nie dotykaj, nie głaszcz,
@Alex_mski:
1. jak pies nie reaguje na smaczki, to albo jest w totalnej traumie, albo masz wujowe smaczki.
2. odżałuj stówę czy dwie i umów się na konsultację z dobrym behawiorystą. Prawdopodobnie pies ci bardzo dużo komunikuje mową ciała, czy się boi, stresuje, czy może jest znudzony, tylko nie rozumiesz ;). Szukał bys porady psychologicznej dla człowiek w necie? Czemu więc robisz to dla psa :)