Wpis z mikrobloga

via transkrypcja
  • 1
#codziennatranskrypcja #wiadomosci #tvpis #tusk1x
24.06.2022

Oto zapis dzisiejszego głównego wydania programu "informacyjnego" rządowej telewizji.
Archiwum dostępne na: https://codziennatranskrypcjatvpis.github.io/
FAQ

Wakacje oficjalnie rozpoczęte, teraz musimy zadbać, by były bezpieczne.
Dobry wieczór.
Edyta Lewandowska, witam państwa i zapraszam na Wiadomości.
A oto co dziś w programie.

---
Promocja dotyczy 3 tankowań miesięcznie do 50 l, obniżka będzie 30 groszy na każdy litr.
Wakacyjna obniżka cen paliw.

---
Trzy, dwa, jeden.
Wakacje - czas start!

---
Można chwilę odpocząć od nauki, nie trzeba nosić ciężkiego plecaka.

---
Mobbing, poniżanie, wulgarne odzywki, czyli kulisy zwolnienia Tomasza Lisa.
O takim stanie rzeczy w środowisku dziennikarskim wiadomo było już od dość dawna.
Bardzo się dziwię, że wydawnictwo reaguje dopiero w tej chwili.

---
Największy polski koncern paliwowy zapowiada kolejną obniżkę cen paliw.
Korzystając z darmowego programu partnerskiego spółki, będzie można kupić paliwo o 30 gr taniej na litrze.
To kolejny element walki z szalejącą na całym świecie inflacją.
Szantaż energetyczny Rosji to także temat drugiego dnia szczytu unijnych przywódców.

---
To pierwsza w Krakowie i pierwsza w Polsce mobilna stacja ładowania samochodów wodorem.
Uruchomił ją PKN Orlen.
W przyszłości wodór może zastąpić tradycyjne paliwa, które osiągają w ostatnich dniach rekordy na całym świecie.
Dlatego przy okazji otwarcia nowej inwestycji Orlen poinformował o planowanej na wakacje obniżce cen paliw.
Promocja dotyczy 3 tankowań miesięcznie do 50 l, obniżka będzie 30 gr na każdy litr.
O 10 gr więcej na litrze oszczędzą posiadacze karty dużych rodzin.
Takie działanie jest konieczne, bo Rosja, która jest jednym z największych producentów paliw na świecie, nie zamierza rezygnować z eskalowania szantażu energetycznego.
Inflacja wzbudza zaniepokojenie nas wszystkich.

---
To właśnie polityka Rosji obok unijnych, wysokich cen uprawnień do emisji CO2 odpowiada za szalejącą inflację.

---
Tylko w ostatnich dniach Moskwa zdecydowała o ograniczeniu dostaw gazu do krajów Europy Zachodniej, co ma uniemożliwić Europie zapełnienie magazynów gazu przed kolejną zimą.
Ten rosyjski szantaż rozpoczął się jeszcze na długo przed wybuchem wojny, gdy Kreml celowo zmniejszał dostawy surowców do Europy, co windowało ich ceny.
Wojna spotęgowała ten proces.
Rosja chce zgotować Europie, zwłaszcza na jesień i zimę, na sezon grzewczy, bardzo poważny kryzys energetyczny.
Lepiej jest zapobiegać, niż leczyć.
Dlatego unijni przywódcy próbują znaleźć wspólne rozwiązanie obecnego problemu.
Na stole rozmów jest czasowy powrót do produkcji energii z węgla.
Coraz więcej krajów deklaruje chęć sprowadzania węgla, co jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się w Unii nierealne.
Rozmawialiśmy o wsparciu najbardziej wrażliwych części naszych społeczeństw.
przygotowani na dalsze, potencjalne zakłócenia dostaw gazu rosyjskiego do Europy, i pracujemy nad tym intensywnie.
Bruksela nie zamierza jednak w dłużej perspektywie odchodzić od swojej polityki klimatycznej.
Parlament Europejski przyjął rozszerzenie kontrowersyjnego systemu ETS także na budynki komercyjne i firmy transportowe.
To potencjalnie kolejne podwyżki cen energii.
Dlatego przeciw głosowali europosłowie PiS.
Polska stoi na stanowisku, że transformacja energetyczna powinna przebiegać stopniowo, by nie doprowadzić do utraty miejsc pracy.
Trzeba chronić klimat, ale trzeba mieć świadomość, że przede wszystkim musimy myśleć o możliwościach Europejczyków i ich bezpieczeństwie.
Teraz stanowisko Parlamentu będzie podstawą do negocjowania z państwami członkowskimi ostatecznej formy nowego prawa.

---
Ukraina i Mołdawia są od wczoraj kandydatami do UE.
To pierwszy krok na drodze do członkostwa we Wspólnocie, która najprawdopodobniej nie będzie jednak ani łatwa, ani szybka.
Zarówno Europa, jak i świat mierzą się dziś z coraz poważniejszymi konsekwencjami rosyjskiej agresji.

---
Status kandydata do UE Ukrainie i Mołdawii nadali przywódcy 27 krajów na szczycie w Brukseli.
To historyczna decyzja i historyczny dzień, który pozwoli zarysować nowe kontury zjednoczonej Europy.
Wysyłamy mocny przekaz, przekaz jedności i determinacji.
Wielu Ukraińców czekało na to od dawna.
Europejskie aspiracje tego kraju były przyczyną masowych protestów w 2013 roku i późniejszej rosyjskiej agresji.
Podjęliście jedną z najważniejszych decyzji dla całej Ukrainy w jej 30-letniej historii niepodległości.
Ale ta decyzja jest istotna nie tylko dla Ukrainy.
To też bardzo istotny krok na drodze do wzmocnienia Europy.
Polski rząd konsekwentnie i aktywnie wspiera Ukrainę w jej integrację z Unią.
Ukraińcy z flagami europejskimi maszerują przez swoje miasta, z determinacją pokazują nie tylko wolę walki przeciwko tym bestialskim najeźdźcą, ale także wolę przynależności do rodziny europejskiej.

---
Ogarnięta wojną Ukraina jest bliżej zjednoczonej Europy niż kiedykolwiek wcześniej.
Kraje zachodniej Europy skutecznie blokowały kandydaturę Ukrainy, Mołdawii, Gruzji do UE.
Gdyby się to udało wcześniej zrobić, to może by nie było w tej chwili tej strasznej wojny na Ukrainie.
Teraz droga Ukrainy do członkostwa w Unii także nie będzie łatwa.
Trzeba się postarać, żeby stworzyć przyłączenie rodzaju fast truck Ukrainy i Mołdawii do UE, żeby uniknąć tego błędu, jaki popełniła UE w przypadku Macedonii Północnej, Czarnogóry, Serbii.
Te kraje czekają 10 albo i więcej na decyzję UE.
Rozmowy na unijnym szczycie dotyczyły też wpływu rosyjskiej agresji na wzrost cen energii, towarów i żywności.
KE poinformowała, że będzie wspierać Polskę i Rumunię w transporcie ukraińskiego zboża po zablokowaniu przez Rosję ukraińskich portów.
Rozpętana przez Rosję wojna wpływa na światową gospodarkę i zagrożenie głodem w wielu rejonach świata.
Z powodu rosyjskiej agresji na Ukrainę zagrożonych głodem na świecie jest kolejnych nawet 50 mln osób.

Połączenie COVID-u, zmiany klimatu i tego konfliktu powoduje coraz większy kryzys.
Rosyjska agresja i wsparcie dla Ukrainy będą głównymi tematami na zbliżającym się spotkaniu państw G7 w Niemczech i szczycie NATO w Hiszpanii.
W obu udział weźmie prezydent USA Joe Bidne, który w niedzielę rozpoczyna wizytę w Europie.

---
Piątek to 121. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Najcięższe walki wciąż toczą się w obwodach ługańskim i donieckim.
Wojska ukraińskie muszą wycofać się z Siewierodoniecka, by ograniczyć straty i zająć bardziej umocnione pozycje - poinformowały władze obwodowe.
W Charkowie jest Marcin Lustig.
Jak aktualnie wygląda sytuacja?

---
W ścisłym centrum Charkowa i na peryferiach miasta jest względnie bezpiecznie.
Po skutecznej kontrofensywie sił zbrojnych Ukrainy Charków nie jest ostrzeliwany.
Walki przeniosły się do małych miejscowości pod miastem.
Gorzej jest w obwodzie ługańskim.
Według szefa władz obwodowych po ofensywie sił zbrojnych Rosji siły zbrojne Ukrainy przegrupowują swoje oddziały i wycofują się do bezpieczniejszych regionów.
Niebezpiecznie też na zachód od Siewierodoniecka.
Ostatnie tygodnie to nieustanne walki o Siewierodonieck.
Teraz jednak, jak poinformował szef administracji obwodu ługańskiego, ukraińscy obrońcy otrzymali rozkaz, by przenieść się na nowe, bardziej umocnione pozycje i tam zadawać straty rosyjskiemu wrogowi.
Teraz sytuacja jest taka, że pozostawanie w rozbitych na kawałki pozycjach przez wiele miesięcy tylko po to, by tam pozostać, nie ma sensu, ponieważ każdego dnia liczba ofiar na nieufortyfikowanych pozycjach może wzrastać.
Utrata Siewierodoniecka nie będzie kluczowa dla wyniku wojny, a pozwoliła spowolnić i osłabić Rosjan - wskazuje Amerykański Instytut Studiów nad Wojną.
W obwodzie donieckim na południowym wschodzie Ukrainy siły agresora kontrolują 55% terytorium i szykują się do kolejnej kontrofensywy.
Wróg próbuje zająć cały obwód ługański, a następnie udać się w kierunku Bachmutu, rozmieścić swoje siły i rozpocząć akcje szturmowe w kierunku Słowiańska i Kramatorska.
Rosjanie od 4 miesięcy mordują ukraińskich cywilów, często wykorzystując zabronione ładunki termobaryczne.
Bomby zrzucają na bloki mieszkalne.
Ta półtonowa w Charkowie na szczęście nie eksplodowała.
Gdyby ta bomba wybuchła, cały budynek zostałaby zniszczony.
Ale inna, która uderzyła w szkołę, okazała się skuteczna.
Rosjanie na wschodzie i południu Ukrainy wykorzystują już nawet sprzęt, który nadaje się na złom.
Coraz więcej nagrań, które pokazują "niezawodność" rosyjskiego sprzętu.

---
Bezbłędne są za to amerykańskie Himarsy, które docierają do naszych wschodnich sąsiadów.
Najnowszy pakiet zawiera broń i sprzęt, w tym nową artylerię o wysokiej mobilności, systemy rakietowe, dziesiątki tysięcy amunicji do systemów artyleryjskich, a także łodzie patrolowe, aby pomóc Ukrainie w obronie jej wybrzeża i dróg wodnych.
Na południu ukraińscy żołnierze prowadzą kontrofensywę.
W sieci pojawiło się niepotwierdzone nagranie wskazujące, że nasi sąsiedzi odzyskali Chersoń.
Chersoń wita swoich bohaterów.

---
Rosjanie wojnę prowadzą nie tylko z wykorzystaniem czołgów, ale także kłamliwej narracji.
Te rozpowszechnia jeden z liderów Konfederacji Janusz Korwin-Mikke.

---
Nigdy w historii nie było tak, że lud rosyjski chciał mordować Polaków, żeby jakieś ziemie zająć.
Ukraińcy by to zrobili, Rosjanie nigdy.
Rosjan oskarżano o imperializm.
Przecież żadnego kraju nie podbijali.
To myśmy cały czas atakowali Rosję, Rosja nas - nie.
Wypowiedź lidera Konfederacji, która jest prorosyjska i pokazuje, po której stronie stoi Janusz Korwin-Mikke, idealnie wpisuje się w tezy Kremla.
Który później winę za koszmar wojny próbuje zrzucić na innych.
I tak od stuleci.

---
Oglądają państwo główne wydanie Wiadomości.
Zobaczmy, co jeszcze przed nami.

---
Przełomowa decyzja amerykańskiego sądu w sprawie ochrony życia od poczęcia.

---
Rozpoczęły się wakacje.
Ponad 4,5 mln dzieci wybiegło dziś ze szkoły na zasłużony dwumiesięczny odpoczynek.
Miniony rok szkolny był pełen wyzwań, nie tylko tych edukacyjnych, bo pandemia dawała jeszcze o sobie znać, a potem uczniowie poznawali nowych kolegów, którzy musieli uciekać z Ukrainy przed wojną.

Upragnione wakacje czas zacząć.
Można chwilę odpocząć od nauki, nie trzeba nosić ciężkiego plecaka.
Czekaliśmy na te wakacje po tym ciężkim roku i cieszymy się, że nadeszły.
Szkołę życia przez pandemię przeszli nauczyciele i uczniowie.
Początek był trudny ze względu na pandemię, różne kwarantanny, wędrowaliśmy między domem a szkołą.
Ale koniec końców znajdujemy się od paru miesięcy już w szkole, wszystko wraca na swoje dawne tory.
Pod tym względem był to rok dużo lepszy od tego poprzedniego, ale był to rok ciężkiej pracy, bo trzeba było nadrabiać zaległości.
Oprócz tego szkoły przyjęły ponad 285 tys. uczniów z Ukrainy.
Nauczyłam się w tej szkole dodawania, odejmowania.
Od samego początku Ukraińcy mieli wsparcie w nauczycielach i uczniach.
Jak najwięcej z nimi rozmawiać, pomagać w różnych sytuacjach, i w szkole i ogólnie na zewnątrz, tak żeby było jak najlepiej dla nich, żeby się czuli jak u siebie.
Lubimy się, to najważniejsze.
Ważne są też cele, jakie każdy uczeń wytyczy sobie na nowy rok szkolny.
W życiu nie zawsze trzeba iść z prądem.
Aby te cele osiągnąć, czasami trzeba iść pod górę, pod prąd, ale te cele są warte osiągnięcia.
Ponad 55% absolwentów szkół podstawowych w Polsce trafia do szkół branżowych.
To dużo, średnia europejska wynosi 40%.
Szkoły branżowe i techniczne cieszą się coraz większym zainteresowaniem, a co najważniejsze, bardziej efektywnie, skutecznie przygotowują do przyszłych ról społecznych.
Uczniowie muszą się przygotować po wakacjach na nowy przedmiot.
W I i II klasie szkoły średniej wiedzę o społeczeństwie zastąpi historia i teraźniejszość.
Zakończenie roku szkolnego to początek działalności 13-osobowej Rady do spraw Rodziny, Edukacji i Wychowania, którą powołał prezydent.
Jest to najlepsza droga do tego, co chcemy osiągnąć, a tym celem jest sprawnie działające, bezpieczne i dobrze prosperujące polskie państwo.
Zadaniem rady jest m.in. opracowanie projektów dotyczących edukacji i kształcenia.

---
Sąd Najwyższy USA orzekł dziś, że amerykańska konstytucja nie gwarantuje prawa do aborcji, a sprawa regulacji aborcji leży w gestii władz stanowych.
Sąd Najwyższy odwrócił tym samym dotychczasowy stan prawny obowiązujący od 1973 roku i precedensowej decyzji w sprawie Roe przeciwko Wade.

---
Tej decyzji spodziewano się od kilku tygodni po tym, jak projekt orzeczenia wyciekł do prasy.
Ale ogłoszony dziś werdykt i tak wywołał ogromne emocje.
Środowiska pro-life w Ameryce na ten moment czekały od dziesięcioleci.
W całej Ameryce są kobiety, które wierzą, że życie jest święte, że świętość życia jest warta ochrony.
Sąd Najwyższy uznał że "konstytucja nie przyznaje prawa do aborcji", a wyroki w precedensowych sprawach Roe kontra Wade i Casey kontra Planned Parenthood zostaną uchylone.
To precedensowe wyroki, które ustanowiły konstytucyjne prawo do aborcji.
Aborcja była uznawana za prawo konstytucyjne.
Poszczególne stany mogły możliwość aborcji ograniczyć, ale nie mogły całkowicie jej zakazać.
Teraz się to zmieni.
Sąd Najwyższy stwierdził też, że amerykańska konstytucja nie mówi nic na temat prawa do aborcji.
Oznacza to, że regulacje w sprawie ochrony życia rozstrzygnięte powinny być na poziomie poszczególnych stanów albo Kongresu, jeśli przyjąłby ustawę w tej sprawie.
Prezydent Joe Biden już zapowiedział ustawowe uregulowanie tej kwestii.
Jedynym sposobem na przywrócenie kobietom prawa do aborcji jest przyjęcie go w formie prawa federalnego.
Tu jednak będzie musiał liczyć się ze sprzeciwem ogromnej części amerykańskiego społeczeństwa, gdzie ruch pro-life jest bardzo silny.
Tylko tegoroczny marsz dla życia w Waszyngtonie w styczniu zgromadził milion osób.
Dzisiejszy wyrok wywołał też prawdziwą furię części amerykańskiej lewicy.

---
Nie będziemy czekać z założonymi rękoma, gdy faszystowski, bezprawny sąd odbiera kobietom ich prawa.
Wzywamy ludzi, by wyszli na ulice domagać się aborcji na żądanie i bez przeprosin.
Podważanie legitymacji sędziów opowiadających się za ochroną życia znamy też z Polski.
Lewica zawsze podważa na całym świecie kompetencje sędziów, jeżeli sędziowie wydają wyroki, które nie są zgodne z lewicowym światopoglądem.
Widzimy to w Polsce, widzimy w USA, widzimy w wielu innych krajach.
Za ochroną życia opowiedziało się 6 sędziów Sądu Najwyższego, 3 było przeciw.

---
Teraz w Wiadomościach kulisy zwolnienia Tomasza Lisa z funkcji redaktora naczelnego tygodnika Newsweek Polska.
Z relacji jego byłych już podwładnych wynika, że Lis miał stosować wobec nich przemoc psychologiczną.
Dramat podległych mu pracowników miał trwać co najmniej kilka lat.
Wydawca Newsweeka Ringier Axel Springer Polska zareagował dopiero miesiąc temu.

Mobbing, poniżanie, wulgarne i seksistowskie odzywki - to tylko początek długiej listy zarzutów, jakie pod adresem Tomasza Lisa formułują jego byli już podwładni, których relacje opublikował portal Wirtualna Polska.

---
Pracownicy Newsweeka o zachowaniu Tomasza Lisa mieli informować wydawcę tygodnika od wielu lat.

---
Wydawnictwo Ringier Axel Springer Polska nie komentuje zarzutów formułowanych wobec Tomasza Lisa.
On sam zaprzecza.
Zestaw półprawd, ćwierćprawd, rozdmuchanych, poprzekręcanych, opartych na zeznaniach 2 osób, które usunąłem z redakcji.

---
Przełożymy sprawę na kiedy indziej, albo nie wiadomo na kiedy.
Jednak to, w jak skandaliczny sposób Lis zwracał się do swoich podwładnych, już w 1999 roku ujawnili podlegli mu pracownicy "Faktów" TVN.

---
Lista pryszczy na d*pie po prostu.
K*rwa, to mają być blokady dróg?
Co to w ogóle jest?
Cały dzień robiliśmy tą planszę.
I co to jest Zbuczyn?
Gdzie jest napisane, czy to jest droga krajowa, lokalna czy jakaś?
Skąd ci biedni ludzie mają to zrozumieć?
Bo ja z tego nic nie zrozumiem.
Wypie*dalamy tę planszę, nie ma tej planszy.
Z podobną pogardą Tomasz Lis wypowiadał się też o swoich widzach.
Ludzie nie są tacy głupi, jak nam się wydaje, są dużo głupsi.
W telewizji nie może być za mądrze, bo debile wezmą piloty i przełączą.
O takim stanie rzeczy w środowisku dziennikarskim wiadomo było już od dość dawna.
Bardzo się dziwię, że wydawnictwo reaguje dopiero w tej chwili.
Wydawnictwo Ringier Axel Springer Polska rozwiązało z Tomaszem Lisem umowę 24 maja.
W obronę natychmiast wzięli go politycy PO.

---
Również były Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar sugerował, że zwolnienie Lisa to zamach na wolność słowa.

---
Tę samą narrację powtarzał wspierający opozycję hejterski portal Sok z buraka.

---
Z kolei związany z opozycją Roman Giertych sugerował prowokację służb specjalnych.

---
Murem za Lisem stanęła wtedy część antyrządowych dziennikarzy, m.in. Monika Olejnik.

---
Lis już w czasie swojej dziennikarskiej kariery wielokrotnie stawał jednak po jednej stronie politycznego sporu,
m.in. biorąc udział w antyrządowych demonstracjach.

---
Witam was, komuniści i złodzieje.

---
Witam was, ludzie gorszego sortu.

---
Także w swoich programach atakował PiS.

---
Tomasz Lis, witam państwa.
Zaczynamy od władzy, która po wybiciu zębów demokracji...
Kreując się na autorytet medialny, powtarzał narrację opozycji o odsunięciu PiS od władzy.

---
Jest to jedno z najtrudniejszych przedsięwzięć politycznych, a pewnie najtrudniejsze przedsięwzięcie polityczne od 1989 roku - wygranie z PiS.

A to fragment audycji radiowej w TOK FM, w której Lis wyraźnie utożsamiał się z opozycją.

---
Pomyślałem sobie: różnie może być.
Jak zostanę koncertowo znokautowany, to może nas to parę punktów przez przypadek kosztować.
Po rozwiązaniu umowy Lisa z Newsweekiem Paweł Kowal z PO proponował wpisanie go na listy wyborcze tej partii.

---
To już jest coraz większe zaangażowanie i ta aktywność ma wybitnie nachylenie polityczne, wchodzenia w rolę polityka niż w rolę dziennikarza.
Tomasz Lis od dawna nie krył swojej sympatii do samozwańczych elit III RP - z wzajemnością.

---
Jest pan, można powiedzieć, arystokracją dziennikarską.
Prezydencie, Polska z tobą.
Kiedy obalano pierwszy niekomunistyczny rząd Jana Olszewskiego, Tomasz Lis jako dziennikarz niemal słowo w słowo przekazywał widzom narrację posła Kongresu Liberalno-Demokratycznego, pierwszej partii Donalda Tuska.
Sądzę, że marszałek w tej chwili dzwoni do pana prezydenta, żeby się dowiedzieć, co to znaczy "natychmiastowy".

---
Najprawdopodobniej w tej chwili trwa rozmowa prezydenta z marszałkiem, w której uściśla się, co oznacza owo słowo "natychmiast".
Wniosek ten głosowany razem z wnioskiem o odwołanie rządu - to nastąpi jutro po południu czy wieczorem.
Natomiast jeżeli pan prezydent chciałby, aby to było głosowane dzisiaj, to nie można tego wykluczyć.
Czyli wniosek o odwołanie rządu ma być głosowany zgodnie z planem jutro wieczorem czy też być może, to nie jest wykluczone, jeszcze dzisiaj.
W 2014 roku Lis został uhonorowany przez ówczesnego prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Zupełnie inny obraz Tomasza Lisa wyłania się z opisów byłych już jego podwładnych.

---
Prokuratura oskarżyła o nawoływanie do zabójstwa, sąd uniewinnił.
Jest wyrok w sprawie drag queen, który według oskarżycieli miał symulować podcięcie gardła abp. Markowi Jędraszewskiemu.
Po niemal 3 latach sąd wydał wyrok, który zdaniem ministra sprawiedliwości jest przyzwoleniem na ataki nie tylko wobec katolików.

---
To jest aprobowanie narastania zjawiska nienawiści i agresji wszelakiej w życiu publicznym.
Tak minister sprawiedliwości, prokurator generalny, ocenił wyrok Sądu Rejonowego w Poznaniu.
Sprawa dotyczyła wydarzeń z sierpnia 2019 r.
Podczas wyborów Mr Gay Poland Marek M. jako drag queen wystąpił z dmuchaną lalką.
Do głowy lalki było doczepione zdjęcie arcybiskupa Marka Jędraszewskiego.
Przy słowach piosenki "zabiłam go" mężczyzna symulował podcięcie nożem gardła duchownego, a dla spotęgowania efektu miał wykorzystać sztuczną krew.
Ten nasycony nienawiścią, odrażający czyn, mający cechy n
FlasH - #codziennaTranskrypcja #wiadomosci #tvpis #tusk1x 
24.06.2022

Oto zapis dzis...

źródło: comment_1656094202iWbPjhORvx85mWiYUAXS97.jpg

Pobierz