Wpis z mikrobloga

#pytaniedoeksperta #komputery #serwery #plex #docker #nas #synology

Mireczki, jakie wasze zdanie, na serwer plexa, ewentualnie do zabawy z dockerem lepiej iść w Synogolgy NAS DS220+ z dodatkową pamięcią 8GB, czy może jednak Mini PC z linuxem? Dodam że nie zależy mi na bezpieczeństwie danych i nasa bym raczej używał z jednym dyskiem ewentualnie raid 0. Jakieś macie przemyślenia odnośnie tematu?
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@BooB: ja mam plex na rpi4 8gb, do tego jeszcze kilka innych rzeczy i dla jednego, dwóch użytkowników mi więcej nie potrzeba, myślałem że mi będzie transkodowania trochę brakować, ale od jakichś 8 miesięcy od kiedy działa, ani razu nie transkodowałem nic, instalacja też łatwa bo najpierw insalujesz rpi os lite, potem omv, gdzie masz przyjemne ui, a następnie docker + portainer i całą resztę konfiguracji (no i w sumie
  • Odpowiedz
@Miecz12: ja ogólnie zostawiałem sobie tego swojego HP Slice G1, dokupiłem do niego 8 GB ramca (łącznie 16) i zainstalowałem proxmoxa. Świetna sprawa, mam tam VM Windowsa 10, 11 (do zabawy i testowania raczej), Arch linuxa na którym mam serwer DNS od adguarda. Windows 10 robi mi właśnie za plexa, zarządza siecią (TP Link Omada), chodzi na nim qBitTorrent. Mogłem postawić to wszystko na linuxie (plex, qbit, omada), ale Windows
  • Odpowiedz
@BooB: no wiadomo, u mnie to główny focus był właśnie na niski pobór prądu, bo ja bardzo mało tego używam i mi było szkoda stawiać coś potężniejszego żeby na darmo ciągnęło prąd, wiesz, ja ogólnie też wszystko mam z gui więc to akurat nie problem, a co do adguard home, to właśnie sobie postawiłem na routerze bezpośrednio żeby jeszcze bardziej ograniczyć zużycie prądu, bo serwer jak nie używam to wyłączam,
  • Odpowiedz