Wpis z mikrobloga

@Rezurekted: nie umrze, znajomy pracowal w korpo gdzie mieli spory zespol kobolowcow. i polowa tego zespolu to byly osoby prosto po studiach. i to w polsce takie rzeczy. Firma doszla do wniosky ze wyszkoli sobie specjalistow zamiast szukac.
W zasadzie roboty im nie zabraknie, bo nikt za szybko tego przepisywal tego nie bedzie
  • Odpowiedz
W zasadzie roboty im nie zabraknie, bo nikt za szybko tego przepisywal tego nie bedzie


@srgs: Ostatnią miałem rozkminę co by się stało jakby ktoś stworzył ten system od nowa w innym języku. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Rezurekted: na spokojnie kilka lat przepisywania, sa to czesto systemy bez dokladnej dokumentacji. A dokumentacja jest wlasnie ten kod. Czyli musial bys przepisywac cos 1:1 tylko w innym jezyku. Z punktu widzenia firmy i tych systemow (ktore czesto sa systemami core'owymi dla firmy) takie cos moze byc srednio oplacalne.
  • Odpowiedz
@srgs: Średnio opłacalne to bardzo łagodne określenie. Bardziej myślę nie o firmach, które nad tym pracują, ale być może przedsięwzięciu, którego celem będzie tylko napisane systemu i ew. udostępnianie licencji na tą technologię. Może coś na wzór 3GPP w sieciach komórkowych tylko może komercyjnie.
  • Odpowiedz
@suqmadiq2ama: Się śmiej. Znajomy dostał pracę jako właśnie programista COBOLa. Powiedział, że robota zajebista ale jest problem z integracją z nowym zespołem. On ma 40 lat średnia wieku jego współpracowników to 65 lat i ciężko im znaleźć wspólne tematy.
  • Odpowiedz
@Rezurekted: no stanie się to co się dzieje teraz, wyszkoli się ludzi żeby w tym robili i wio. Po prostu mało kto się chce w tym babrać bo robota trudna i odpowiedzialna, musisz mieć masę wiedzy która właściwie nie przyda się za bardzo gdzie indziej, nagrać sobie następną robotę w czymś innym będzie trochę trudno a zarobki raczej podobne do jakiejś Javy czy innego webowego syfu. Gdyby płacili tak jak krążą
  • Odpowiedz