Wpis z mikrobloga

W #ufc jak się chce zostać double champem to najpierw trzeba wyczyścić swoją wagę a następnie atakuje się tron wyższej kategorii. Tak zrobili między innymi Cejudo czy Adesanya. Natomiast w #ksw wygląda to inaczej jak posprzątasz swoją wagę to schodzisz kategorię niżej i wtedy walczysz o miano double championa. Taka różnica.
  • 13
@Street_Gainz: To nie jest takie zerojedynkowe. Jak jesteś dużym lekkim to prędzej pójdziesz do półśredniej, jak jesteś małym lekkim to prędzej pójdziesz do piórkowej. Jose Aldo np zszedł z piórkowej do koguciej.
@Janczixd: No tak Aldo zszedł w dół jak już sobie nie radził tak dobrze w piórkowej i to zrozumiałe. Jak był na szczycie piórkowej to nie wpadł na pomysł aby zbić i być double champem. To nie chodzi o to aby ostro zbić wagę na jedną walkę i zabrać pas niższej kategorii wagowej i wrócić do lekkiej. Tylko pokazać, że jest się prawdziwym kozakiem zdominowało się swoją kategorię wagową więc idzie
@Matt15: Jak to jaka? No przecież nikt w czołowych organizacjach będąc mistrzem wyższej kategorii nie schodzi niżej bić mniejszych. Zaczęło się od Gamrota a teraz ten sam myk chce zrobić Ziółkowski. Bez sensu takie ostre zbijanie wagi na jedną walkę. Jak jesteś taki dobry w swojej wadze to dalej bronisz pasa w tej wadze ewentualnie idziesz w górę bo jesteś taki dobry i szukasz wyzwań. Tak jak to robi Soldić. On
@Street_Gainz: No wymieniasz takiego Soldicia, jak wyobrażasz sobie go w kategorii lekkiej? Nie dałby rady ściąć. Idziesz tam gdzie masz możliwości. A z tym, że Soldić nie ma warunków na kategorię średnią to kompletna głupota, sam przyznał że chce zostać w tej kategorii i już nie będzie schodzić do 77