Wpis z mikrobloga

Od zimy miałam dwa koty w piwnicy no i tak były od tamtej pory sobie tutaj, ze mną. W poniedziałek znalazłam jednego z nich z rozbita czaszka, jeszcze żył ale wet nie chciała nawet podejmować leczenia ze względu na ciężki stan. Rozumiem. Co moje to sobie wypłakałam i sobie jeszcze wypłacze. Ja sama nigdy nie przepadałam za kotami bo od zawsze psy były moją miłością ale #!$%@? jak można potraktować w taki sposób druga istotę... #koty