Wpis z mikrobloga

@wi1qqqq:

Jak to jest, że prawie nigdy takie wpisy nie mogą po prostu dobrze wspominać jakiejś starej muzyki a zawsze muszą się oprócz tego czepiać tej współczesnej? Naprawdę tak ciężko nie stać się zgredem? Mi się jakoś udało ale widzę na wykopie, że to nie jest rzecz powszechna.

mam grubo ponad 30tke ale jedno jest pewne, my to mielismy rap prawdziwy


nie ma czegoś takiego jak prawdziwy rap, gadanie o nim
@wi1qqqq

79 rok i Sugarhill Gang - Rapper's Delight

You see, I got more clothes than Muhammad Ali and I dress so viciously

I got bodyguards, I got two big cars, that definitely ain't the wack

I got a Lincoln continental and a sunroof Cadillac

So after school, I take a dip in the pool, which is really on the wall

I got a color TV so I can see the Knicks
@ShadyTalezz: Napisałeś tyle, a w sumie nic nie napisałeś.

„Przekaz w muzyce jest zbędny”- No w klasycznej na pewno, a nawet tam był.

„Bo mają zbyt ciasne głowy aby pojąć, że w obrębie gatunku, który lubią mogą znajdować się rzeczy, których nie lubią”- oczywiście. Kiedyś nie lubiłem Tedego i go nie słuchałem, brzmiał inaczej niż moi idole, miał dziwny PR, ale jego muzyka to nadal był soczysty rap. To co dzisiaj
@Zordon_:

No w klasycznej na pewno, a nawet tam był.


co, jak w ogóle to co napisałeś ma udowadniać, że przekaz w muzyce nie jest zbędny?

To co dzisiaj ma zupełnie inny rytm, zupełnie inny przekaz, znaczenie, wykonawców, a na fali popularności rapu zostało to nazwane rapem, na pewno nie za zgodą „dinozaurów”.

To co dzisiaj ma zupełnie inny rytm


Jaki inny rytm konkretnie? Przecież nadal większość rapu jest nagrywane w
@ShadyTalezz: Zamiast podać jakiekolwiek argumenty, piszesz, że każde moje zdanie to bzdura. Tak na szybko. 2 filary rapu: flow i przekaz, ten dowód powinien ci wystarczyć.

„Urodziłem się w 1972 roku ... w tamtych czasach rapowanie polegało na tym, że próbujesz coś przekazać – próbujesz kogoś przekonać. Tym właśnie jest rapowanie: sposobem mówienia.”
Del the Funky Homosapien

I tak, młodzi raperzy jeśli chcą być raperami powinni wybijać się na oldskulowych brzmieniach,
@Zordon_:

Zamiast podać jakiekolwiek argumenty, piszesz, że każde moje zdanie to bzdura


przecież podałem

Tak na szybko. 2 filary rapu: flow i przekaz, ten dowód powinien ci wystarczyć.


jaki dowód, kto tak powiedział, że flow i przekaz są jakimiś filarami rapu, daj źródło jakieś cokolwiek.
I jak to się ma do tej dyskusji, skoro dalej

„Urodziłem się w 1972 roku ... w tamtych czasach rapowanie polegało na tym, że próbujesz coś
ShadyTalezz - @Zordon: 

Zamiast podać jakiekolwiek argumenty, piszesz, że każde moj...
@ShadyTalezz: Nie będę się płaszczył przed jakimś bananem co mu nóżka tupie przy słuchaniu Verby. Ty chcesz dyskutować, ja nie. O dwóch filarach rapu musisz się w niego zagłębić żeby wiedzieć. Całą resztę pisałem od niechcenia bo żal mi kłócić się z banankiem co robi płaku płaku bo starsi nie chcą nazywać hiphopolo rapem. O rapie nic nigdzie nie jest napisane, jego historia toczyła się w kawałkach i żeby ją znać,
Jak to jest, że prawie nigdy takie wpisy nie mogą po prostu dobrze wspominać jakiejś starej muzyki a zawsze muszą się oprócz tego czepiać tej współczesnej?


@ShadyTalezz Pytanie raczej powinno brzmieć jak to jest, że pod tego typu wpisami zawsze musisz się zesrać z wrażenia, bo ktoś śmiał śmieć coś skrytykować?