Wpis z mikrobloga

#motocykle siemanko. Całą zimę kask przeleżał w szafie pusty w środku. Po zimie przy prędkościach plus 100 km/h zauważyłem, że cholernie mi szumi w prawym uchu, ale tak nie do wytrzymania. Po kilku próbach ogarnąłem, że podwiewa z pod kasku, bo jak podłoże rękę, albo przygne barki do głowy to cisza, spokój, komfort. Myślałem, że to inna pozycja bo nowe moto, ale nie, w każdym położeniu ciała tak jest. Czyżby od leżenia w bezruchu tak się poduszki ubiły? Może coś pod poduszkę kasku w tym miejscu włożyć? No albo ogłuchnę, albo garba dostanę.
Kask to hjc FG ST, trzyletni.
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bigger: No to od czego, bo zawsze od dwóch lat lezy w tym samym miejscu i zawsze było gitg. I myślę, jak to można poprawić i pomysłu nie mam :(
  • Odpowiedz