Wpis z mikrobloga

Dzisiaj rozmyślałam o końcu świata i z chłodnej kalkulacji wyszło mi to, że ludzie świadomi zagrożeń płynących ze zmiany klimatu przestaną się rozmnażać. Za to niższe warstwy społeczne wcale nie. Dojdzie do tego, że większość inteligencji umrze, a reszta pozabija się walcząc o wodę. Nieliczni bogaci i wykształceni polecą gdzieś w komos.

#przemyslenia #koniecswiata
  • 23
  • Odpowiedz
@oficjalniemartwa o, no, tak będzie
czuję, że moje gówniaki będą świadkami masowych migracji ludów z przeludnionej Afryki, która nie będzie w sensie wyżywić mieszkających w niej ludzi, do Europy, co pogorszy poziom życia, bo różnice kulturowe, zasoby i inne takie
chyba, że się nie urodzą, muszę to jeszcze przemyśleć
  • Odpowiedz
@oficjalniemartwa: przykro mi ale rozwoj cywilizacji bierze sie ilosci ktorej niewielki ulamek procenta popycha cywilizacje naprzod. Im mniej ludzi, tym mniej innowacji. "Whats new in the skyline? Not much" cytujac klasyka. My juz zwijamy kram. Boisz sie ocieplenia klimatu ? Bedziesz miec pomarancze w ogrodku. Boj sie ozimnienia klimatu. Historycznie wszystkie 'cofy' cywilizacyjne byly zwiazane wlasnie z zimnem....
  • Odpowiedz
@Nietak_nietak: może dlatego, że historycznie nie mieliśmy nigdy podczas ocieplenia dołożonych paru stopni średniej z rewolucji przemysłowej?? Przecież zalania terenów nabrzeżnych, głód i pożary to tylko najbardziej oczywiste z tragedii które nas czekają.

Kto wie jakie wirusy czekają zamrożone w głębokim lodzie
  • Odpowiedz
@oficjalniemartwa: jeśli rozwalimy ziemię to lot w kosmos nic nie da, bo na innych planetach panują gorsze warunki niż będą na #!$%@? Ziemi ( ͡° ͜ʖ ͡°) A jeśli kiedykolwiek będziemy mieli technologię terraformacji to już nie będzie zbytniego powodu uciekać w kosmos.

Za około 600 milionów lat i tak ma już nie być wody na powierzchni ziemi, dalej będzie koniec układu słonecznego, a i wszechświat według
  • Odpowiedz
@Bernan: Jesli, jesli hipotezy o mlodzyszm dryasie sa prawdziwe to miales meltwateer 1a0, 1a i 1b. Jednorazowo lub w krotkim okresie czasu (geologicznego) miales wzrost po ponad 10 metrow - chyba 13 metrow w skali stulecia choc mozliwe bardzo ze bylo to jednorazowe w sensie calosc wzrostu wydarzyla sie z powodu jednego wydarzenia. Jakkolwiek ewolucja przemyslowa wplywa na pewne procesy tylko ze to rowniez przypadkowo sie zbiega z koncem sporego ochlodzenia
  • Odpowiedz
@Nietak_nietak: Ja wiem, że to się koincyduje i sama rewoulcja nie jest przyczyną. Ale te dodatkowe kilka stopni z rewolucji w połączeniu z naturalnym ogrzaniem będzie miało katastrofalne skutki wg. jakichkolwiek analiz, a tylko się co chwila ostatnimi laty okazywało, że analizy nie doceniają 'feedback loop' który się dzieje przy ogrzewaniu - odkryte lodowe jeziora wypuszczają uwięzione gazy które dalej ocieplają itp.

Na ten moment powinniśmy być na tyle przerażeni wzrostem
  • Odpowiedz
@Bernan: ale powiedz masz jakies info ze bedziemy zyli kikaset lat ? Z Geologii przechodzimy do etyki...jesli od 2035 powiedzmy hipotetycznie ma nibyc aut spalinowych, skonczy sie jedzenie szparagow w listopadzie z peru, skoncza sie pomarancze i banany o kazdej porze roku, bedziemy biedni, przywiazani do ziemi jak chlopi panszczyzniani to gdzie tu postep? Za kilkaset lat nasza cywilizacja tak sie cofnie ze ludzie beda mysleli ze loty samolotami to byly
  • Odpowiedz