Wpis z mikrobloga

@innszy: Nic nie wyceniasz, spisujecie formularz szkody i zgłaszasz szkodę w ubezpieczalni sprawcy. Przyjeżdża rzeczoznawca i dostajesz wycenę szkody, zwykle taką, że wystarczy na 3 zderzaki pod kolor ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Alert997: Za obcierkę zderzaka dostałem miesiąc temu 1900 zł...
@alteron: Po to jest OC, żeby z tego korzystać, a nie umawiać się i szukać części, bo ktoś będzie się targował o 100 zł, bo za drogo, ale co kto lubi ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@pionic: wstawiasz auto do serwisu i odbierasz za parę dni tu i tu, tylko jak wyślesz z ASO to dopłacisz 1000 zł za nic które potem oddasz w wyższych składkach OC.
  • Odpowiedz
@Alert997: Pewnie niewiele więcej warty, bo 20 letni Jaguar X-Type w dieslu. Ale za tak samo starą Alfę 147 uderzoną lekko w drzwi dostałem podobne pieniądze dwa lata temu, także takie szkody się śmiało zgłasza a nie targuje kilkaset złotych od sprawcy.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@innszy: jak ja zarysowałem babce coś takiego to umówiłem się z nią, że znalazłem lakiernika, ona zostawiła auto a ja zapłaciłem za usługę. Opłacało mi się bardziej tak niż z OC jechać bo zwyżki na kilka lat się nie kalkulują za taką pierdołę
  • Odpowiedz