Wpis z mikrobloga

@cinek687: przecież wszedł łagodniej niż z Duzersem i więcej tu pecha, że się szczepili, niż jakiejś przesadnej jazdy faul Pawlickiego. W takich sytuacjach czasem mam wrażenie, że powinni ścigać się jak w łyżwiarstwie szybkim, gdzie są wydzielone dwa pasy ruchu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@HansLanda88: Tak się po prostu nie jeździ, to jest więcej niż pewne, że zawodnik na 3 miejscu będzie zamykał do krawężnika, inaczej to szkolny błąd. Jak się ma odrobinę oleju w głowie to się nie pcha na pałę, odpuszcza i szykuje atak na kolejnych okrążeniach. Każdy z nich miałby jeszcze kilka szans by pomóc swojej drużynie, serio jest to warte jednego ataku "na pałę" jak ten? Pomijam już tu zwykły szacunek
  • Odpowiedz
@cinek687: @BobMarley: Cierniak z Kowalskim teraz niemal bliźniaczo i można? Też najpierw taranowanko, a potem kontra pod łokieć. Tylko Pedersen to jest drewno - próbował zamykać, ale nie potrafi tego zrobić bez wytracania prędkości, aby bezpiecznie we dwóch wjechać. Jedynie obecność Krakowiaka trochę go usprawiedliwia, bo przypadkiem jeszcze by mu się przez tylne koło przewinął. Ale Pawlicki prawie całą prostą jechał równo z Pedersenem, przewidywalnie i bez różnicy prędkości wchodzili,
  • Odpowiedz
@HansLanda88 Możemy się ładnie różnić co do oceny tej konkretnej sytuacji, co do słuszności przepisów czy ich interpretacji, ale Piotr sam prowokuje takie incydenty na torze. To już któryś raz gdy w dokładnie taki sam sposób kasuje przeciwnika.
  • Odpowiedz
@cinek687: owszem, chociaż nieprzypadkowo przydomek dostał Neymar, a nie Ramos. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Po prostu nie kamieniowałbym go za ten konkretny wyścig, bo to było relatywnie normalne "ściganie" z Nickim - szkoda tylko, że się połamali na dłużej. Zastanawiam się tylko, czy po prostu małą zmianą przepisów nie dałoby się uniknąć części podobnych sytuacji.
  • Odpowiedz
@HansLanda88: gdyby to był pierwszy, drugi raz - ok, ale to już któryś raz w ostatnim czasie, przyczyna jest prosta, jest wolny i ryzykuje bardzo dużo żeby zyskać cokolwiek. Dlaczego Zmarzlik bardzo rzadko jest kontuzjowany? Bo jeździ z przodu i nie musi "kombinować" po trasie.
  • Odpowiedz