Wpis z mikrobloga

W każdej walce Alana jaką oglądam to ten debil się sam przewraca xD Przeciwnik przeciwnikiem ale walka z równowagą to dla niego największe wyzwanie. Chłop rusza się jak paralityk, nie wiem, może to przez stres ale komicznie się prezentuje. W ogóle cały czas zadaje sobie pytanie jakim cudem on ciągle walczy na tych galach, bo jakoś nie wobrażam sobie żeby ktoś chciał go oglądać.
#highleague