Aktywne Wpisy
![DrFaithless](https://wykop.pl/cdn/c3397992/DrFaithless_mo6XMhBWFT,q60.jpg)
DrFaithless +4
![toporek1234](https://wykop.pl/cdn/c3397992/toporek1234_Jwr2vNctJA,q60.jpg)
toporek1234 +527
Ta komentatorka cały czas mówi BOJSKO zamiast BOISKO zupełnie jak Tomasz Hajto, który równolegle komentuje mecz Jagiellonii Białystok. Sprawdziłem - to Magdalena Śliwa, która urodziła się w Makowie Podhalańskim. Tomasz Hajto również jest z tej miejscowości.
Także w Makowie Podhalańskim najwyraźniej mówi się bojsko na boisko. Taka ciekawostka.
#paryz2024 #mecz
Także w Makowie Podhalańskim najwyraźniej mówi się bojsko na boisko. Taka ciekawostka.
#paryz2024 #mecz
Chyba poszukam jakiejś pracy przy ulotkach albo czymś w wakacje, używany laptop do szkoły mi się przyda. Teraz trochę żałuje ze z odkładanych parę lat pieniędzy kupiłam PC - chociaż moc ta maszyna jednak ma sporą.
#niemasprawiedliwoscinatymswiecie #gorzkiezale #tyleprzegrac #licealistkajestsmutna
Jakoż nie wierzę aby którykolwiek z sportowców wyczynowych miał dobrą starość - niszczy to ich organizm, są na granicach jego wytrzymałości, wypalają się. Nawet bez dopingu, a jednak... W sporcie w grę wchodzą zbyt wielkie pieniądze aby to było uczciwe, nie uznaję tego za ciekawe, warte tego aby pamiętać. Kiedyś pewnie słyszałam o Bolcie, jednak mój umysł nie uznał tego za rzecz warta zapamiętania, ze względu na moje zainteresowania i poglądy, oraz to co myślę o uczciwości świata. Nie wiem czy są one prawdziwe, chciałabym wierzyć że ci ludzie naprawdę osiągają to sami ale jednak... Nie potrafię.
Co do sportu osobistego - dobrze, przecież każdy może popływać czy pojeździ na rowerze - sam, uczciwie dla siebie. Mi samej zdarza się to robić, czasem. Ale nie czuję ducha rywalizacji, nie widzę w niej najmniejszego
Uważasz, że to Ty będziesz sobie dobierać ludzi z którymi będziesz się spotykać? Chociażby w robocie? Bo ja jestem typem naziola (tak większość ludzi by o mnie powiedziała), a niestety zadawać się muszę z ultralewakami, anarchistami. I z nimi muszę mieć jakąś płaszczyznę porozumienia w robocie, aby nie stwarzać sobie ciągle wrogów, mieć możliwość zagadania o czymś spoza pracy, gdy przebywamy w jednym chociażby pomieszczeniu w momencie, gdy nie ma przez jakiś czas nic ważnego do zrobienia. Milczeć przecież nie będziemy i gapić się w okno.
Co do sprawności na starość, to tak jak napisałem, zależy od tryb życia. Spójrz na Pelego i Maradona. Przeciwieństwa. Jeden aktywny, bez nadwagi, udzielający się publicznie, a drugi wyniszczony ćpun, choć ostatnio ponoć wyluzował z
Też jestem takim "typem naziola", ale wielu z moich znajomych, nawet przyjaciół to lewacy, anarchiści. Potrafię się z taką osobą dogadać, przekonać że mam coś wspólnego. Po prostu próbuje wyczuć czego dana osoba nie lubi i mówić o wspólnych rzeczach, choćby było ich mało. Dlatego na przykład niemal nigdy nie poruszam tematu religii... oprócz rozmów z jednym naprawdę wyjątkowym punkiem. Oczywiście nie zawsze mi się to udaje, no i mój problem z rozpoznawaniem emocji też robi swoje ale... Jeśli ktoś da mi szanse to zwykle udaje mi się dogadać.
Ci dwaj to piłkarze, tak? W każdym razie pierwszemu pogratulować że wytrzymał sławę, która musi być naprawdę spora żebym kojarzyłam to nazwisko.