[Axoi]

Dochód rodziców podzielony na ilość osób w rodzinie o dokładnie 40 złoty przekracza próg finansowy do stypendium naukowego.Na które myślę że powinni zasługiwać wszyscy z wynikami około finału olimpiad, na stopniu licealnym - czyli też ja... I biorąc pod uwagę osiągnięcia - uważam że zasługuję. No i muszę się pożegnać z planowanym wyjazdem, kupnem kilkunastu książek i laptopa... Tymczasem pan pół-mózg z mojej klasy dostaje dwa razy większe stypendium sportowe - mimo że ma chyba najbogatszych rodziców w moim liceum, a trza powiedzieć że dzieci burmistrzów okolicznych miasteczek, lekarzy i innych szych to u nas przeważająca większość. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie. Dodajmy jeszcze że pan pół-mózg kupił sobie za to - niespodzianka - ipada do grania w angry birds...

Chyba poszukam jakiejś pracy przy ulotkach albo czymś w wakacje, używany laptop do szkoły mi się przyda. Teraz trochę żałuje ze z odkładanych parę lat pieniędzy kupiłam PC - chociaż moc ta maszyna jednak ma sporą.

#niemasprawiedliwoscinatymswiecie #gorzkiezale #tyleprzegrac #licealistkajestsmutna

[W.....r]

@Fandicaprio: Nie zgadzam się. Praca zawsze coś tam Ci daje, szkoła to nauka nawet po szkole, problemy również po szkole.

[Axoi]

@gryfek: Fakty. Jeśli ktoś nie umie policzyć pierwiastków funkcji kwadratowej w drugiej LO... poza tym nie powinny liczyć się mięśnie a umysł, prawda?

[stefan_pompka]

@Derp: nie pracowałeś na etacie. Ja chcę do szkoły, rano śniadanko, obiadek gotowy, zero stresów. A teraz .... lepiej nie gadać.

[gryfek]

@Axoi: Co? o.O Jezu, kobieto, kompleksy i frustracja wypływa z Ciebie potokiem... Rozumiem, że każdy Twoim zdaniem powinien być gryzipiórkiem, inżynierem? Obudź się, świat taki nie jest. Im prędzej się z tego otrząśniesz, tym lepiej dla Ciebie. Nie powinny się liczyć mięśnie, a umysł.... :D

[gryfek]

@sens: Młoda jest, jeszcze zrozumie (może), jak wyjdzie z ciepłego domowego #!$%@?łka.

[Axoi]

@sens: Wiem. Dlatego oprócz uczenia się uczę się rozwiązywać zestawy - i tak, widzę że ta umiejętność nie ma niemal nic wspólnego z tym co ma sens... Chociaż matematyka jeszcze nie jest aż taka zła. Klucze z angielskiego są co najmniej... dziwne.

@sens: @gryfek: No tak... Ale jeśli ktoś idzie do mat-fiz-infu nie wiedząc nic, bo to najbardziej "prestiżowa" klasa, to naprawdę ma coś z wnętrzem

[wojtasr]

@Axoi: Nie powinny liczyć się mięśnie, tylko umysł? To powiedz to jemu, jemu i jemu.

[Axoi]

@wojtasr: Mogę się dowiedzieć kim są Ci panowie? Dwu mam podpisanych w linkach, o trzecim nie słyszałam chyba nigdy... I czym się zasłużyli? Nie prowokuję, naprawdę nie wiem.

[wojtasr]

@Axoi: Spoko, pierwszy wynegocjował za jedną walkę 100 milionów dolarów, drugi też zarabia po kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt milionów dolarów rocznie, trzeci wynegocjował kontrakt ok. 20 mln euro za sezon, a poza tym zarabia sporo na reklamach. Pewnie myślenie nie jest ich mocną stroną, ale mimo tego trochę kasy wyciągają.

[gryfek]

@Axoi: No widzisz, dla mnie teraz Ty jesteś pół mózgiem, bo są to znane postaci. Wiedza ogólna kłania się. Można nie interesować się sportem, ale ikony współczesnego sportu wypada znać.

[gryfek]

@Axoi: Czym się zasłużyli? Rekordy świata Bolta? Wiesz, o tym facecie będą pisać w kronikach do końca świata... Myślę, że to jednak osiągnięcie spore. Nieśmiertelność.

[Axoi]

@wojtasr: Nieźle, chociaż... I tak uważam że życie bez myślenia nie jest zbyt interesujące, nawet gdy ma się wszystko.

@gryfek: Ok, ale skąd? Czy mam marnować czas który mogę przeznaczyć na ciekawsze rzeczy na czytanie o czymś co mnie nie interesuje, i nie ma dla mnie sensu? Wolałabym być też zapamiętana za coś bardziej interesującego niż własne ciało, dla mnie osobiście i te miliony i bycie zapamiętano za

[gryfek]

@Axoi: Widzę, że chcesz iść na studia. Właśnie przez takie nastawienie, studia zatraciły swoją elitarność. Dawniej, szli na nie ludzie o szerokich horyzontach, umiejących porozmawiać na każdy temat, umiejący odnaleźć się w każdej sytuacji, bardzo elastyczni. Studiowali swój kierunek, ale byli oczytani, stanowili elitę. Piszesz coś o elitarnej klasie do jakiej chodzisz, a wcale nie przyczyniasz się do tego, aby była ona elitarna. Może być lepsza jeżeli chodzi o wyniki

[Axoi]

@gryfek: Można ze mną porozmawiać o filozofii, historii, naukach ścisłych, biologii, literaturze. Ilu synów miał Iwan Groźny, jak zginęli, ile lat Polacy panowali w Moskwie? Kto napisała Sto lat samotności? W co wierzyli Słowianie? Jakie poglądy miał taki Immanuel Kant? W ilu językach obcych potrafisz rozmawiać, ile rozumiesz? Kto tam właściwie sprawił że Romanowowie zasiadali na tronie Rosji, dlaczego był to polski magnat? Chodzi o to że pomógł Dymitrowi I

[applicative_functor]

@Axoi: A jednak sport się do czegoś przydaje:

http://www.wykop.pl/wpis/644231//#comment-3624523

[Axoi]

@applicative_functor: To hasło akurat mi podał starszy kolega. ;) Sama - nie odgadłabym.

[gryfek]

@Axoi: Akurat historia jest moim konikiem, więc umiałbym odpowiedzieć, a o kulturą Słowian płonę od liceum. Zresztą, nie o mnie mówimy, tylko o Tobie. Ja nigdzie nie napisałem, że pretenduje do elity (choć i tego nie wykluczam).

Piszesz, że starość takiego sportowca "pewnie"... No właśnie. Pewnie. Czyli nie wiesz. Domniemasz. A to dość istotne, bo Ci ludzie, jeżeli w jakiś sposób kontynuują przygodę z sportem, dłużej żyją w zdrowiu niż