Ogrywam sobie to Days Gone, bo tak polecaliście i naprawdę dobra gierka. Czytałem sporo opinii, że główny bohater drewniany, że fabuła słaba, że dialogi kiepskie i zdecydowanie się nie zgadzam, wszystkie te "wady" dla mnie sa tu zaletami. Fabuła wciaga, jest tajemniczo, nic nie wiadomo i powoli wszystko odkrywamy, aż się chce grać fabułę żeby dowiedzieć się co będzie dalej. Postacie są zajebiście napisane, każdy przywódca obozowy ma swoje motywacje, swój charakter i swoje problemy. Sam główny bohater to też żadna #!$%@?.
Fajny jest rozwój postaci, każda umiejka faktycznie coś daje, nie ma tutaj takiego czegoś, że rozwijamy postać ale tego nie odczuwamy tak jak to była chociażby w Tomb Raiderach. Tutaj aż chce się zdobywać kolejne poziomy i tu dochodzimy do zadań pobocznych które w mojej ocenie nie nużą, mamy te gniazda do palenia, ale ich jest raptem parę sztuk na strefę, to samo z obozami bandytów gdzie poza doświadczeniem dla obozu i dla naszej postaci dostajemy jeszcze nagrody w postaci przepisów do crafitingu i odkrywa nam się część mapy. Są pkt NERO gdzie możemy podpakować jedną z trzech kluczowych statystyk, więc też się chce tego szukać, a dodatkowo znajdzki z nagraniami robią klimat i odkrywają przed nami ten świat.
Motocykl jest mega, fajnie się jeździ i fajnie że samemu możemy go sobie pod siebie dostosować, a także ulepszyć.
Zacząłem sobie na poziomie trudnym i z racji tego, że poziomu nie można już zmieniać to byłem bliski zaczęcia gry na normalu od początku, bo faktycznie na początku dała mi gra po dupie i ginąłem hurtowo. Jak się jednak ogarnie mechaniki gry i podpakuje postać to już jest z górki i gra sie spoko.
Pokonałem już dwie malutkie hordy wbikiem i granatami. Robią one wrażenie i faktycznie to przeciwnik do którego trzeba się przygotować, aż się boje misji w tartaku, a jestem już w obozie Żelaznego.
Jeżeli faktycznie bym się miał do czegoś przyczepić, to do snajperów na drzewach. #!$%@? to bardziej niż to poszukiwanie paliwa.
Czytałem sporo opinii, że główny bohater drewniany, że fabuła słaba, że dialogi kiepskie
@utede: No jak lubisz 456 grę w klimatach apokalipsy zombie to spoko. Dla mnie to kolejna generyczna fabuła z oklepanym settingiem którego nie ratuje niestety spoko gameplay. Przez ostatnią dekadę ograłem zbyt dużo gier w tym klimacie (Left4Dead, Dying Light, TLoU, czy chociażby stare Resident Evile) i ten setting się po prostu przejadł. I o ile są gry
@Zielony_Ogr: wiem, o czym piszesz, bo to jest etap w grze, gdzie się postać szybko rozwija, walka przestaje sprawiać wielkie trudności, sprzęt zaczyna dawać frajdę z jego używania. Nie wiem, może to tylko ja, ale czekam na Twoją opinię, jak skończysz zabawę u żelaznego, czy nadal nie będziesz się męczył. Nie chcę spoilować, ale moim zdaniem gra dalej traci "to coś". Ta, wiem, ze ilość misji pobocznych jest ograniczona i widać
@Celinka95: Tak, lubię. Szczególnie jak jest sporo nowych elementow a za takie uważam jazdę na motorze z przymusem dbania o niego, hordy etc. Jakby się przyjrzeć wszystkim grom to każda kolejna to powielanie i wtórność. Innowacyjne to promil wiec tym bardziej doceniam porządnie zrobione gry z otwartym światem.
@Zielony_Ogr: pamiętaj, że jak masz mało Wachy to możesz robić szybką podróż do swojej kryjówki a tam zawsze jest :p i to za free.
Ja gra powie ze wzięcie tej misji spowoduje że nie możesz przez jakiś czas wrócić, to weź kup za cały hajs ulepszenia i sprzęt, bo to na serio będzie długo zamrożone.
Kusza według wielu jest do wyrzucenia jak pojawia się lepsze snajperki, ale potem są aktualizacje kuszy
@scobos: No to są nowe i fajne elementy gameplayowe, jednak czy one znów muszą być ubrane w otoczkę śmiertelnego wirusa i zombiaków? Wyszły w ostatnich latach gry które miały świeży setting: Horizon, Ghost of Tsuchima, Cyberpunk czy Death Stranding (nie wspomnę o settingowych indy perełkach takich jak Disco Elysium) . Każda przedstawiała kompletnie inny świat z którym się nie spotkaliśmy (bądź dawno się nie spotkaliśmy).
@Zielony_Ogr: Ten motocykl to w ogóle świetnie zanimowany jest , czujesz ciężar tej maszyny jak sobie jeździsz po nierównym terenie. Gierka niesamowita moim zdaniem, świetna immersja jest.
@Zielony_Ogr: Potwierdzam, moje największe (pozytywne) zaskoczenie poprzedniej generacji i jedna z ulubionych gier. Lepiej się bawiłem niż przy GoW czy GoT.
@Lorance: ja na razie mam platynę tylko w jednej grze, a tutaj zobaczymy, na razie do gry mnie ciągnie, myślę o niej jak nie gram, czuje się znowu jakbym miał 16 lat( ͡°͜ʖ͡°)
@Zielony_Ogr ja wziąłem sobie poziom trudny na ps4 i na hordach się zaciąłem. Zrobiłem chyba 2,a potem to już jest jakiś kosmos. Ogram na PC. Gierka jest mega.
Fajny jest rozwój postaci, każda umiejka faktycznie coś daje, nie ma tutaj takiego czegoś, że rozwijamy postać ale tego nie odczuwamy tak jak to była chociażby w Tomb Raiderach. Tutaj aż chce się zdobywać kolejne poziomy i tu dochodzimy do zadań pobocznych które w mojej ocenie nie nużą, mamy te gniazda do palenia, ale ich jest raptem parę sztuk na strefę, to samo z obozami bandytów gdzie poza doświadczeniem dla obozu i dla naszej postaci dostajemy jeszcze nagrody w postaci przepisów do crafitingu i odkrywa nam się część mapy. Są pkt NERO gdzie możemy podpakować jedną z trzech kluczowych statystyk, więc też się chce tego szukać, a dodatkowo znajdzki z nagraniami robią klimat i odkrywają przed nami ten świat.
Motocykl jest mega, fajnie się jeździ i fajnie że samemu możemy go sobie pod siebie dostosować, a także ulepszyć.
Zacząłem sobie na poziomie trudnym i z racji tego, że poziomu nie można już zmieniać to byłem bliski zaczęcia gry na normalu od początku, bo faktycznie na początku dała mi gra po dupie i ginąłem hurtowo. Jak się jednak ogarnie mechaniki gry i podpakuje postać to już jest z górki i gra sie spoko.
Pokonałem już dwie malutkie hordy wbikiem i granatami. Robią one wrażenie i faktycznie to przeciwnik do którego trzeba się przygotować, aż się boje misji w tartaku, a jestem już w obozie Żelaznego.
Jeżeli faktycznie bym się miał do czegoś przyczepić, to do snajperów na drzewach. #!$%@? to bardziej niż to poszukiwanie paliwa.
Mega giera. Polecam
#ps5
@utede: No jak lubisz 456 grę w klimatach apokalipsy zombie to spoko. Dla mnie to kolejna generyczna fabuła z oklepanym settingiem którego nie ratuje niestety spoko gameplay. Przez ostatnią dekadę ograłem zbyt dużo gier w tym klimacie (Left4Dead, Dying Light, TLoU, czy chociażby stare Resident Evile) i ten setting się po prostu przejadł. I o ile są gry
Ja gra powie ze wzięcie tej misji spowoduje że nie możesz przez jakiś czas wrócić, to weź kup za cały hajs ulepszenia i sprzęt, bo to na serio będzie długo zamrożone.
Kusza według wielu jest do wyrzucenia jak pojawia się lepsze snajperki, ale potem są aktualizacje kuszy
@scobos: No to są nowe i fajne elementy gameplayowe, jednak czy one znów muszą być ubrane w otoczkę śmiertelnego wirusa i zombiaków? Wyszły w ostatnich latach gry które miały świeży setting: Horizon, Ghost of Tsuchima, Cyberpunk czy Death Stranding (nie wspomnę o settingowych indy perełkach takich jak Disco Elysium) . Każda przedstawiała kompletnie inny świat z którym się nie spotkaliśmy (bądź dawno się nie spotkaliśmy).
Komentarz usunięty przez moderatora
Ogram na PC.
Gierka jest mega.