Wpis z mikrobloga

Czy #olx to jest jakiś stan umysłu? Choćbym nie wiem co i jak tanio wystawił, ZAWSZE zawracają głowę pytaniami czy można taniej. Nie, nie można. Nie zaznaczam opcji "do negocjacji", nie lubię się targować a cenę ustalam taką, za jaką chcę sprzedać i możliwie tanią. Nawet z 5 zł będą targować się na 4zł. Albo na cenę 100 zł wiadomości typu "dam 50". Na Allegro jakoś nigdy nie było tego problemu, albo ktoś kupuje albo nie. Zaczyna mnie to już autentycznie wkurzać.
  • 16
  • Odpowiedz
@tutifruti: Hej, pewnie nie wiesz, ale olx jest dla biednych ludzi. Nie ma prowizji za wystawienie, można sobie klachac z sprzedającym, jest w #!$%@? ofert za darmo. Taki właśnie miał być olx, wystaw na Allegro ebay i Amazonię a nie będziesz miał problemu. No chyba ze jednak troszkę lubisz ze do ciebie piszą to wystawiaj dalej na olx.
  • Odpowiedz
@tutifruti: no to pytania takie ignorujesz, teraz możesz bez przypału bo chyba już nie ma tego wystawiania ocen z dupy¯\_(ツ)_/¯albo możesz sobie z nich beczkę potoczyć, ale po co się tak uruchamiać, nerwów szkoda
  • Odpowiedz
ZAWSZE zawracają głowę pytaniami czy można taniej


@tutifruti: no tak robią. Mam ziomka co tak robi i kiedyś go o to pytałem. Typ kupuje gierki i zawsze się targuje o choćby złotówkę. Mówi że to zawsze cokolwiek do przodu, kilka takich negocjacji gdzie ktoś mu te 1-5zł spuści i już kupi kolejną grę za 20zł.
  • Odpowiedz
@tutifruti: Ja nie negocjuę tylko jak widzę w opisie ze napisane wyraźnie że cena nie podlega negocjacji, cena ostateczna itp.

Tak to zawsze można się targować. Często składam nawet oferty gdy nie potrzebuję czegoś. Np. ktoś wystawi coś w świetnym stanie w dobrej cenie to zaoferuję -10-20% może się przyda jak ktoś sprzeda
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@tutifruti: a z drugiej strony czasem pytasz się o coś istotnego sprzedawcy (chociażby o stan tego co sprzedaje) i #!$%@?, nie odpisze, albo sprawdzi po pracy i od paru dni cisza xD
  • Odpowiedz
@tutifruti: Protip: piszesz w ogłoszeniu, że pytania/negocjacje telefonicznie. Jeśli mimo wszystko ktoś i tak wysyła wiadomości z olx blokuj od razu, bo to znaczy że jest amebą, która nawet nie czyta ogłoszeń. 95% rzeczy które sprzedałem poszło po tym, jak zainteresowany zadzwonił bezpośrednio. Za to na kilkadziesiąt wymienionych przez olx wiadomości sprzedałem może jedną, dwie rzeczy - głównie pisali dupozawracacze.

Dzięki opisanemu podejściu masz po pierwsze odsiew zainteresowanych od zawracających dupę
  • Odpowiedz
@knoor: oo numeru telefonu to już na pewno tam nie podam :D żeby mi potem pisał nigeryjski książę na Whatsuppie albo rekin biznesu smsa o 3 w nocy "Panie opuść pan złotówkę"
  • Odpowiedz