Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
Podmiana silniczka w #dr350 S się udała i teraz jest DR350SE :D

W moto zstał akumulator 3Ah. W DR350SE jest przewidziany na 6Ah, ciekawe czy ten maluszek da radę na dłuższą metę albo ile rozruchów wytrzyma nim padnie.

Generalnie wymieniłem/dodałem/zmieniłem
-silnik (wiadomo)
-gaźnik (niby ten sam, ale regulacja jałowych obrotów nje mieści się przez rozruch)
-przełącznik na kierownicy z pstryczkiem rozrusznika (musiałem zmienić kostkę)
-klamka sprzęgła (potrzebna była z czujnikiem położenja klamki)
-dodałem parę kabli, przekaźnik rozrusznika
-zmieniłem wydech (w starym coś dzwoniło, jakiś spaw puścił w środku)

Zostało:
-dodać kapkę izolacji parcianej na przewody rozruchowe
-dokupić osłonę na zębatkę, nie pasuje z Dr350S a w silniku z SE nje było.

#motocykle #motomirko #mechanika #chwalesie
DMMotoAdventures - Podmiana silniczka w #DR350 S się udała i teraz jest DR350SE :D

W...

źródło: comment_1653841291Tgigpf9k5vBvz38UGOnc5B.jpg

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@agnad: DR350 jest fajnym motorem enduro do tułaczki, ma wszystko co trzeba. 350 jest chyba najniższa w siodle ze wszystkich enduro. Różowa kupiła, a ja teraz to serwisuję :D

Kilka razy myślałem żeby sprzedać swoją XR400 i też kupić sobie DR350 (albo 650).
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@mpetrumnigrum: jakieś szczegóły.
Oczywiście SE ma tylko e-rozruch a S ma tylko kopaczke
Minimalnie inna wiązka w S masa była cienka w wiązce a w SE jest gruba na kablu rozrusznika
Inna zębatka przednia
Inna świeca
Brak dekompresora manualnego, jest automatyczny
Gaźnik kapkę inny, chodzi o śrubkę obrotów jałowych
CDI niby jest inne, ma dodatkowe funkcje bezpieczeństwa odcinające rozrusznik jak jest rozłożona stopka i jest na biegu.

Tyle mi wiadomo teraz,
  • Odpowiedz
@Przedmidorrr: Silnik jest z Austrii. Trafił się tam rozbitek z nalotem 3200km :) Praktycznie kompletny motocykl tylko rama/lagi/koło przednie pogięte. Cała reszta w stanie cud malina :) Stary silnik ma nalot ponad 40kkm i zero problemów. O ile pamiętam w stanach robią po 80kkm i lata dalej. Wystarczy dbać o stan oleju i nie pałować aby się olej nie zagotował. Głowica to faktycznie problem bo nie ma tam łożysk i jak
  • Odpowiedz
@DMMotoAdventures o panie ale ci się trafiło. Z takim zapleczem to pojeździsz. To rozwiązanie jest wieczne, jeżeli ktoś dba o serwis. A u nas na wsiach jeżdżą aż stanie i potem jest kłopot. Kiedyś próbowałem tak wyremontować Hondę XL350 i sprzedałem, bo nic nie można było do niej dostać. Widziałem na eBayu nowe głowice po 2000$ do DR ;) jak ten silnik radzi sobie w upały? W XL miałem taką przypadłość, że
  • Odpowiedz
@Przedmidorrr: XL350 to chyba kapkę większy zabytek jak DR :D
DR w upały radziła sobie ok. Tylko we Wiedniu w korkach wchodziła na czerwone pole (czujnik temp zamiast bagnetu) i trzeba było robić chwilkę odpoczynku. Były wersje DR350 z chłodnicą oleju. Myślę aby może kiedyś dorobić taką chłodniczkę albo dorwać oryginał. Teraz to ma w sobie tylko 2 litry oleju więc szału nie ma.

Jak kupiliśmy DR to z ciekawości patrzyłem
  • Odpowiedz