Wpis z mikrobloga

@Gumaa: Akurat tytul przelweu jest calkowicie niewazny. Zazwyczaj przy tego typu oplatach placacy ma swoje virtualne konto. I jak placi na ten numer rachunku to laduje na jego koncie.

Jak za Ciebie za prad zaplaci np mama - beda jej dane - i w tytule wpisze "prezent urodzinowy" - i przeleje na rachunek na ktory masz placic to i tak kwota wyladuje na Twoim wirtualnym rachunku u dostawcy pradu. I saldo
Jak za Ciebie za prad zaplaci np mama - beda jej dane - i w tytule wpisze "prezent urodzinowy" - i przeleje na rachunek na ktory masz placic to i tak kwota wyladuje na Twoim wirtualnym rachunku u dostawcy pradu. I saldo rachunku sie zmieni.


@gorzki99:
Saldo saldem, a o takim czymś jak księgowość kolega słyszał?
@Gumaa:
Numer konta jest przyporządkowany do abonenta, stąd imienne. Tak samo jak płacisz PIT przez przelew w bankowości elektronicznej to też generowane jest twoje konto pit na podstawie PESEL/NIP.
Saldo saldem, a o takim czymś jak księgowość kolega słyszał?


@brass: Kolega slyszal. Natomiast kolega chyba nie do konca slyszal jak wygladaja rachunki wirtualne.

Polega to na tym ze np mam u swojego oeratora taki rachunek wirtualny. I od zawsze jak place za telefon mam "oplata za fakture" w tytule przelewu. Kiedys wbijalem numer faktury bo myslalem ze to wazne. Nie wazne wiec po co sobie robic robote?

Kwota na rachunu
@gorzki99: a skąd pewność, że dany rachunek to właśnie rachunek wirtualny? Ja rozumiem na czym to polega i tak dalej, ale czy np. wszystkie spółdzielnie też je stosują to szczerze wątpię.
@Gumaa: Ale czekaj bo to 2 rozne sprawy.

1-z technicznego punktu widzenia nie musisz wpisywac ani tytulu oplaty anie pizac ze ty placisz. Numer rachunku masz przypisany do Ciebie i obojetnie kto nie zaplaci , i obojetnie czego nie wpise w tytule to jak zaplaci na twoj numer rachunku to tak jakbys Ty zaplacil - twoje saldo na rachunu sie zmieni.

2-nie wiem jak to wyglada z punktu widzenia tego komu
Polega to na tym ze np mam u swojego oeratora taki rachunek wirtualny. I od zawsze jak place za telefon mam "oplata za fakture" w tytule przelewu. Kiedys wbijalem numer faktury bo myslalem ze to wazne. Nie wazne wiec po co sobie robic robote?

Kwota na rachunu ma sie zgadzac. (czyli byc na zero). I tyle.


@gorzki99:
Nie do końca. Jeśli wysokości przelewów odpowiadają wysokościom faktur to jeszcze pikuś. Nawet automat
a skąd pewność, że dany rachunek to właśnie rachunek wirtualny? Ja rozumiem na czym to polega i tak dalej, ale czy np. wszystkie spółdzielnie też je stosują to szczerze wątpię.


@Gumaa: Ok rozumiem o co Ci chodzi i cos w tym jest.

Rachunkow wirtuanych nie stosuja zazwyczaj sklepy internetowe bo maja "niestalych" klientow. Wtedy nalezy podac tytu za co sie placi itp. Zeby wiedzieli kto i za co zaplacil.

NIe wyobrazam
@gorzki99: te "2 rozne sprawy" jak to określiłeś sprowadzają się nadal do tego samego - do pytania czy nazwa nadawcy ma znaczenie czy nie. I mnie nie obchodzi czy teoretycznie to nie jest ważne, pytanie dotyczy tak samo aspektów technicznych jak tego, czy dany odbiorca tego wymaga.
Maja "stalych" klientow bedzie sprawdzac i ksiegowac wszystkich z osobna?


@gorzki99:
A jak chcesz ksiegować wszystkich inaczej niż z osobna, z ciekawości?
Każda wpłata musi odpowiadać wystawionej fakturze, faktura jest imienna na użytkownika/adres. Każda faktura zawiera podatek.
do pytania czy nazwa nadawcy ma znaczenie czy nie. I mnie nie obchodzi czy teoretycznie to nie jest ważne, pytanie dotyczy tak samo aspektów technicznych jak tego, czy dany odbiorca tego wymaga.


@Gumaa: Nie ma zadnego znaczenia jesli nadawca ma rachunek wirtualny to w polu nadawca moze widniec nawet "swiety mikolaj" a przelew i tak pojdzie na konto nadawcy - wlasciciela wirtualnego rachunku.

I ma znaczenie jesli druga strona w umowie
@Gumaa: płace rachunki na 4 mieszkania. Liczy się tylko numer konta i tytuł faktury.
Mało tego nawet podatki ostatnio za taty chałupę płaciłam ze swojego konta ;)
Pozdrawiam cieplutko.
A jak chcesz ksiegować wszystkich inaczej niż z osobna, z ciekawości?

Każda wpłata musi odpowiadać wystawionej fakturze, faktura jest imienna na użytkownika/adres. Każda faktura zawiera podatek.


@brass: Chyba nie do konca sie zrozumielismy. Chodzilo mi o to ze taka spoldzielnia z 2 tysiacami platnikow jak bedzie miala jeden rachunak na ktory placa wszyscy - i rozrozniac bedzie tylko po tytule wplaty+nazwie placacego - to sie zajedzie. I po to sa wirtualne
Każda wpłata musi odpowiadać wystawionej fakturze,


@brass: I tu troche bzdura. Ja przez kilka ladnych lat placilem czynsz wyzszy niz mialem. Zaokraglilem sobie w gore bo wiekszosci jestem za granica i nie chcialem zaskoczenia jakby nagle wspolnota podniosla a ja bym o tym ne wiedzial. Zrobila mi sie mala "nadplata". Wyszlo na to ze teraz do konca roku nie place bo na moim wirtualnym koncie jest nadstan.

Zapytalem jak to rozwiazujemy
I jak tam kwota leci to wiadomo kto zaplacil (nie wiadomo bo mogl te zaplacic ktos inny ale leci na konto tego czyj rachunek). Czyli kazdy jest rozliczany z osobna po rachunku a nie po tytule czy nazwie


@gorzki99:
Wiadomo kto zapłacił, ale nie wiadomo, której fakturze odpowiada dana wpłata. Mówię, że jeśli kwoty się zgadzają z fakturami to jest luzik. Ale zacznij wpłacać inaczej (np. z opóźnieniem, albo w kompletnie
@gorzki99:
Chyba nie rozumiesz o co mi chodzi. Każdą tą wpłatę można sparować z fakturą za dany miesiąc, wszystko się schodzi. Nadpłata jest księgowana gdzie indziej. Wpłacasz regularnie i w terminie stałą kwotę. Nawet małpa to ogarnie. Wpłać 10 razy losowe kwoty z zakresu 30-400 w losowych momentach roku. Pani Grażynka do końca świąt nie wyjdzie z pracy przed świętami.
Ja zawsze daje w przelewie numer faktury. Mnie to nic nie