Wpis z mikrobloga

@21twoone: nie to żebym go hejtowal bo mam to gdzieś, ale pamiętam, że jak zaczynał te walki to w jednym wywiadzie zapowiadał ze dojdzie na szczyt ufc nie ważne ile by go to kosztowalo xddd. A później jak kasa zaczęła lecieć z tego ksw to olał to wszystko i tak tkwi tam. Jeszcze była Sytuacja z tym anglikiem gdzie solidnie dostał a sędzia orzekł ze wygrał xd. I się chyba 3
@21twoone: O ile można go szanować za ilość pracy, determinację i spryt w sporcie, który dopiero wtedy raczkował, o tyle jego usposobienie sebka gangusa sprawia, że niespecjalnie go lubię - na przykład była historia z kupnem hotelu czy pensjonatu i jakieś dziwne jazdy tam były. Kolejna rzecz - jego sukcesy w strongmanie zupełnie nie wykorzystał do promocji sportu, w sumie nie miał obowiązku, ale jakoś wielu innych sportowców, którzy odnosili sukcesy