Wpis z mikrobloga

Godzina dostarczenia ustawiona na do 10:00, jedzenie rzucone o 3:00 nad ranem, gdyby nie fakt, że akurat nie spałem, to jedzenie kisłoby do rana, a wyraźnie napisane jest aby przechowywać w 2-6 stopniach. Już nie mówię o tym, że każdy byle parch z klatki mógłby to zabrać, pokopać tym, albo bóg wie co jeszcze zrobić.

Myślałem, że tylko maczfit ma ten problem, ale najwyraźniej to standard.

Nie tłumaczcie się, że pisze "do", jeżeli jest ustawiona 10:00 to najwcześniej mogłoby tam leżeć od 8:00. Po co są te godziny?

Przecież tak można kogoś otruć.

#ntfy #dieta
  • 5
@drwxr: Sprawa została przekazana do lokalnego kuriera. Trudno mi powiedzieć jakie wnioski, ale bez wątpienia wyjaśniali temat. Jeśli poczułeś się urażony przez osobę z telefonicznej obsługi klienta, to pozostaje mi tylko przeprosić, bo takie sytuacje nie powinny mieć miejsca.