[cocieboli]

Pytanko: czy chodzisz do kościoła? W komentarzu napisz dlaczego tak/nie, jak Ci się chce.

[n.....e]

@cocieboli: po co mam chodzić?

[artiko]

@cocieboli: Bóg jest wszędzie, nie tylko w kościele..

[cocieboli]

@nomorelife: A nie wiem, ludzie mają różne powody

[n.....e]

@cocieboli: nie chodzę, bo jak ostatnio byłem na mszy za babcie to ten typ w czarnej sukience zaczął #!$%@?ć, że lgbt jest największym złem, że powinniśmy oglądać tvp, bo tylko polska telewizja pokazuje prawdę i takie inne #!$%@?

[cocieboli]

@nomorelife: dramat, dlatego ja wchodzę do kościołów tylko podziwiać architekturę

[jascen]

@cocieboli: jak mam odczucie wewnętrzne, że dawno nie byłem, to idę. Jutro pójdę raczej

[n.....e]

@cocieboli: no kościół jako budynek i jako atrakcja turystyczna to spoko. ale jako instytucja to raczej tak średnio.

[bunnyboy]

@nomorelife: to jesteś słaby że przez jednego #!$%@? wiarę porzuciłeś

[cocieboli]

@jascen: Ale jakie poczucie? Winy?

[jascen]

@nomorelife: współczuję. Mi się nigdy nie zdarzyło by ksiądz takie rzeczy gadał. Raz tylko proboszcz przed mszą smieszkowal, jak w psalmie było że Bóg miłuje prawo i sprawiedliwość.

[cocieboli]

@bunnyboy: To nie jeden #!$%@?, to przekaz całej organizacji

[n.....e]

@bunnyboy: ten pedofil w czarnej sukience to nie jest jedyny powód

[jascen]

@cocieboli: Nie chyba. Jestem wierzący, w święta chodzę obowiązkowo, ale np w niedzielę mi się czasem nie chce albo myślę, że pójdę na wieczór a robię wtedy co innego.

[LasProteinasNoTienenCojones]

@bunnyboy: a gdzie napisał ze porzucił wiarę?

[bunnyboy]

@cocieboli: no dobra, i? To ludzie a ludzie grzeszą, można mieć ich gdzieś i ignorować

[bunnyboy]

@nomorelife: oki, nie drążę

[cocieboli]

@jascen: To po co w ogóle chodzić?

[bazinga-row]

Klecha co uczył religii bardzo mi obrzydził kościół. Dlatego tam nie chodzę ale wierzę w Boga itd.

[frow]

@cocieboli: nie chodzę, bo jest tam nudno ( ͡° ͜ʖ ͡°) Też nie godzę się z ideą stwórcy, zabawą w boga, przez lata dobierana przez kościół zawartość biblii. W sumie łatwiej by mi było, gdyby za tym całym syfem na świecie stał 1 boski zbrodniarz, a nie to że ludzie są źli, ale wiara/naiwność już mi się wyczerpała.