Wpis z mikrobloga

@Naproksen: ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Druga misja Starlinera przebiega lepiej choć nie znaczy to że jest bezproblemowa. Zepsuły się dwa z dwunastu orbitalnych silników manewrowych Starlinera. Jak na razie nie ma zagrożenia dla misji, ale jak silniki będą padały w takim tempie to kto wie co będzie dalej.

Z tego co zrozumiałem Starliner ma cztery zestawy orbitalnych silników manewrowych rozstawione co 90 stopni wokół modułu serwisowego. Każdy
  • Odpowiedz
@Hieronim_Berelek: Ciekawe kiedy ktoś w kongresie zacznie zadawać pytania, czemu przepalane są taczki pieniędzy podatnika na coś co miało latać już dawno, tymczasem odbywa dopiero testy, podczas nich psuje się nadal na potęgę a kosztuje per launch zapewne więcej niż pewien konkurencyjny system, który z powodzeniem od lat robi dla NASA dobrą robotę, a nawet zabiera turystów na wycieczki ;). Ja wiem że muszą mieć zapasową opcję, w razie gdyby coś
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Lootzek: nie są przepalane teczki pieniędzy, bo za lot płaci Boeing. Cały program ma stały koszt, nie tak jak tradycyjnie NASA robiła, że płaci tyle co ustalono + tyle ile kontraktor będzie chciał, w zasadzie bez limitu. I płatności są po krokach milowych (chociaż tu nie jestem na 100% pewien)
A co do alternatyw, to prace nad Dreamchaserem nie zostały przerwane i jeżeli Starliner dalej nie będzie działał to Dreamchaser ma
  • Odpowiedz
@Bpnn: Dziękuję za wyjaśnienie odnośnie finansowania. Mam nadzieję że Dream Chaser w miarę sprawnie zostanie dopracowany, bo silniki od BO do Vulcana zdaje się już na ostrym finiszu są, więc fajnie byłoby zobaczyć tę zgrabną maszynkę w locie.
  • Odpowiedz