Wpis z mikrobloga

@faantasy: chyba zdarzają się takie akcje z tego co wiem, tam są wszystkie przerwy dopięte na ostatni guzik, całe show itd, więc nie wiem co trzeba by było zrobić, żeby wedrzeć się na parkiet i się oświadczyć :)

@szczepqs: bicz pliz, to są stany. wejdź do pierwszego lepszego sklepu spożywczego w San Francisco to zmienisz zdanie. Prosty przelicznik, jogurt, który strzelam, że w Polsce mógłby kosztować koło złotówki (np. taka mała jogobela), tutaj kosztuje ponad dolca. Do tego ceny na mecze różnią się w zależności od przeciwnika. Na mavsów kilka dni wcześniej ceny były 3 razy niższe.

@vagner: Nie, wbijasz na nba.com/tickets i kupujesz. Tak mi się przynajmniej wydaje bo nie ja kupowałem. Ale raczej żadnej karty nie trzeba wyrabiać. Przy wejściu musisz mieć tylko potwierdzenie
  • Odpowiedz