Wpis z mikrobloga

Długo się opierałem Saulowi, bo nie lubiłem tej postaci i kompletnie nie zachęcała mnie wizja przygodów prawnika. Obejrzałem rok temu całość, bo zachęciły mnie komentarze że serial jest lepszy niż Breaking Bad.

Oglądając z takim nastawieniem mocno się zawiodłem gdy dobrnąłem do ostatniego odcinka 5 sezonu. Na pewno zmieniłem swoje początkowe podejście, bo mimo że serial jakoś bardzo mi nie podszedł to jednak był w miarę ok i miałem zamiar go kontynuować.

W tym roku obejrzałem z różową wszystko jeszcze raz ze względu na to aby przypomnieć sobie co się działo, i mając 0 oczekiwań ten serial jest duuuuuuuuuużo lepszy.

Nie wiem czy bym powiedział że jest lepszy niż BB - jest inny. Na pewno postacie są dużo głębsze i zachowują się w nim dużo racjonalniej. Ale im bliżej końca BCS tym bardziej zaczynam postrzegać całość jako jeden spójny twór. Wg mnie BCS to jest totalnie must watch, który uzupełnia całą historię tego uniwersum i powoli przestaję oddzielać te dwa seriale od siebie, bo to w zasadzie ta sama historia tylko umiejscowiona w innym czasie i widziana z perspektywy innego bohatera.

#bettercallsaul #seriale #netflix
PeterGosling - Długo się opierałem Saulowi, bo nie lubiłem tej postaci i kompletnie n...

źródło: comment_1652909564iMwQqjfp5lgKmDBuAC17Rt.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach