Wpis z mikrobloga

@bArrek: raz, ze ledwo wjechałem na parking, a dwa, żeby podjechać pod rampę, musiałem przejechać między samochodami i skręcić w lewo, żeby się wyprostować, no i przy tym skręcaniu zahaczyłem końcówką naczepy o samochód - zbita szyba i lekko wgnieciony bagażnik, całe szczęście, że w tym miejscu nikt nie stał, tylko obok

no i generalnie ani ja, ani właściciel samochodu nie wiedzieliśmy, co robić, nigdy nie miałem takiej sytuacji, on też
@obuniem: noo podrożyli te mandaty, #!$%@?! Ogólnie to trochę z gościa że zadzwonił na psy ale z drugiej strony jak nie miałeś dokumentów przy sobie tylko nr polisy od dyspo to też #!$%@? wie. Mocno byli źli? Czasem się zdarza wtopa byle nie za często
@bArrek: znalazłem taką kopertę z papierami, ale tego było w #!$%@?, więc zadzwoniłem

właśnie całe szczęście, że to młode małżeństwo było 30-35 lat, naprawdę spokojnie to wszystko ogarnęli, kobita się praktycznie nie przejęła, mówiła, że rozumie, że takim dużym to ciężko, że ostatni inny kierowca też miał problem tu wjechać i się zablokował, no generalnie była bardzo spokojna, gość też ok

dobrze, że to żaden janusz stary, albo ktoś, kto by
@bArrek: nie, jest planowany transfer do miasta wojewódzkiego

plan miałem taki:
- zdaję prawko, szukam roboty na kilka miesięcy, potem jeżdżę przez rok za większą kasę na międzynarodówce, zeby sobie odłożyć i wracam na studbazę

ale stwierdziłem, że szkoda młodości na siedzenie w tej budzie przez rok, bo jeździć można w każdym wieku, co doskonale widzę chodząc po placu na centrum, więc zdecydowałem, że wrócę na studbaze w tym roku, w
@obuniem: ogólnie to w tej robocie podoba mi się jazda ale wszystko inne co wymieniłeś skutecznie ją obrzydza. Najlepiej jak już załadowany/rozładowany i jest czas i się wraca do domu ładna pogoda muzyczka gra aczkolwiek zdarzało się że wolałem w aucie na noc zostać niż wracać do domu
@bArrek: zgadzam się, jazda jest fajna, ale pod warunkiem jak jest sprawny samochód i nie najgorsza droga, przynajmniej dla mnie xD

aczkolwiek zdarzało się że wolałem w aucie na noc zostać niż wracać do domu


@bArrek: tu chyba Cię rozumiem trochę

ale doskonale Cię rozumiem, to ciężka robota której jak ktoś nie spróbował to nie zrozumie


@bArrek: no ja po tych dwóch miesiącach całkowicie rozumiem czemu brakuje tylu kierowców