Wpis z mikrobloga

Nadzialem sie dzisiaj w Douglasie na
https://www.fragrantica.com/perfume/Brioni/Brioni-Eau-de-Parfum-Intense-69857.html
Od otwarcia do glebokiego dry-d (z jego wylaczeniem) kompozycja bardzo przyjemna - przyjazny plastelinowy oud z owocami, lekko doslodzone wanilia z nuta cieplo przyprawowa (wstyd przyznac - nie wiem jak pachnie szafran wiec nie umiem powiedziec czy to wlasnie ta przyprawa ale innych podejrzanych w piramidzie brak). Cos mi przypominal i fragra przyszla z pomoca - ma w sobie cos z B683 (starszy brat Ganymede).
Tu zadowolenie sie konczy, bo projektowal (calkiem znosnie - czulem go caly czas z nadgarstka) ze 2,5h godziny i teraz juz wylacznie przy skorze czuc nude - zostaly tylko poslodzone wanilia owoce, reszta skladnikow sie splaszczyla i wybeltala - te resztki pachna jak kolejne slodkie meskie perfumy, ktore ludzie kupuja wylacznie siegajac na slepo lub po namowach natretnej ekspedientki.
TLDR obiecujacy poczatek, po ktorym nastepuje rozczarowanie.
Dla niewtajemnoczonych (dla mnie tez byla to nowa informacja) wlascicielem Brioni jest Lalique.

#perfumy
  • 4
  • Odpowiedz
@CheapiesLover: male sprostowanie - po ok. 4h jakby znowu zaczal sie podnosic ze skory, ale tylko na odleglosc reka-nos i skokowo(?) - brak ciaglej projekcji
Zapach tez troche sie poprawil ale to przez zupelne wyciszenie nut owocowych - zostala sama wanilia z resztkami oudu, wyglada na to ze ta najgorsza faza, ktora uznalem za koniec piesni to byl jednak srodek
Opinie utrzymuje - pierwsze 2-3h wysoko zawiesza poprzeczke, pozostale fazy
  • Odpowiedz
byłem w Douglasie dziś, mocno się zastawiałem na początku bo zapach był bardzo przyciągający, wziąłem próbkę na wstążkę. Po dwóch godzinach nie było co zbierać - został słodki nudny zapach. A byłem blisko zakupu falakonu.
  • Odpowiedz