Wpis z mikrobloga

Mirki pomocy, bo już nie wiem, jeden rabin mówi mi tak, inny inaczej.
Chcę szybko zejść z wagi + robię cykl treningowy. Robię codziennie 45 min orbitrek i 3 razy w tygodniu treningi na różne partie mięśni. Jak opowiedziałem o tym kumplowi, który kiedyś trenował to mnie #!$%@?ł, że za dużo trenuję i powinienem kardio robić maxymalnie 20 minut i tylko 2 razy w tygodniu, bo inaczej będę miał efekt odwrotny od zamierzonego. Jakoś tak mi to nie gra.
Ogólnie plan był taki, żeby uciąć z diety trochę kcal i #!$%@?ć codziennie kardio, żeby zejść na szybko jakieś 6-7 kg, a później zwolnić i tylko utrzymywać wagę + budować mięśnie.
Przyznaję, że #!$%@? się znam, bo trenuję od niedawna, więc może rzeczywiście robię głupoty.
To jak jest? Mogę tak trenować czy rzeczywiście robię wszystko źle?
#mirkokoksy
  • 9
@wcfilmowe: jak będzie dyscyplina w diecie to ciśnij. Jak się katujesz tyloma treningami i do tego mocny deficyt kaloryczny to jebniesz psychnicznie, organizm tak samo. Moim zdaniem jeśli nie czujesz przetrenowania oraz nie łapiesz kontuzji to #!$%@?.
@profildogier @Reikor: ogólnie jestem karłem 175 cm, ważę aktualnie 78 kg (w tydzień schudłem 1 kg). Zjadam 1800 kcal (B:160g, T:50g, W:175g). Suplementuję kreatynę, cytrulinę, D3 i B12. Do tego tak jak wyżej - codziennie 45 min orbitrek, poniedziałek - klatka + barki i brzuch, środa - biceps + triceps, piątek - plecy + lekko nogi.
Trenowałem już wcześniej przez kilka miesięcy, startowałem z wagi 75, nabrałem masy mięśniowej do 78
@Reikor: no właśnie docelowo było 2200 kcal, ale chciałem trochę podgonić, bo wiadomo - wakacje zaraz :D ale w sumie nie chcę się wykończyć, więc może rzeczywiście przesadziłem.