Wpis z mikrobloga

@AryanWonderBoi: Nie sluchaj goscia wyzej, bo nie ma pojecia o czym gada. Ruch jest obrzydliwy. Schodzi wszystko. Cena ma drugorzedne znaczenie obecnie - niestety dla kupujacych.

Nie oczekiwalbym poprawy przez najblizsze ~dwa lata. A jak wojna sie przecieagnie to tym bardziej.
@niegwynebleid: Sprzedaje tylko kilkadziesiat aut na miesiac. Od wielu, wielu lat.

Co ja tam wiem.


Spadek sprzedazy moze byc spowodowany tylko brakami towaru. Popytaj klientow.

Ciesze sie 10x bardziej jak kupie niz jak sprzedam. Ceny wywalam w kosmos a maja sie pozabijac.

Ze ~100-110 aut ktore mialem zostalo mi ~30.
Towar musze szanowac , bo inaczej faktycznie za miesiac moge sobie jechac na wakacje, bo nie bedzie czego sprzedawac.

Specjalizowalem sie
@niegwynebleid: Zaraz zaraz, przecież wysokie ceny to kwestia dużego popytu przy małej podaży. W jaki sposób miałby to oznaczać mniejszy ruch w komisach?

Czy te komisy przepadkiem nie stoja puste i dlatego mniej się sprzedaje? A może biedniejsi ludzie nie kupują a to średniacy zawyżają ceny?
@cwlmod: Dokladnie ewentualny spadek sprzedazy spowodowany jest tylko brakiem towaru

Pierwszy z brzegu link.

https://rzeszow.tvp.pl/59794304/kolejki-aut-na-granicy-na-wjazd-na-ukraine-trzeba-czekac-kilkadziesiat-godzin

Ukraina zasysa wszystko pelnym pedzlem. Do tego Afryka wlacza sie do gry i pozamiana.

O nadzywczajnym popycie na rynku u nas nie wspomne, bo temat przewija sie na mikro ze 3x dziennie. Jak to ceny pojablo, jak to nic nie ma, jak to sami handlarze itd..
Sytuacja na rynku samochodow uzywanych jest patologiczna. Przez duUUUUuze "P". Nie ma czynnikow zwiastujacych obnizenie. A przeslanek dla ich windowania jest mase:

- inflacja
- powszechna drozyzna
- wojna na UA
- wysokie ceny stali
- wysokie ceny metali szlachetnych
- zniesienie cel na UA
- brak nowych aut
- coraz wiekszy popyt z Afryki
- ceny paliw
- ssanie z Azji (*stany) czy np. Rumunii gdzie oplaca sie naprawiac to co
@KeepCalm:

Mam kilka. Gadam o tym cyklicznie z odbiorcami.

To jest mega chlonny rynek. Tak naprawde po Azji (ktora jednosladami stoi, bo za ciasna) najwiekszy rynek swiata.

1.3 miliarda. Ze ~3 razy wiecej jak UE.

Bieda z autami jest na calym swiecie. Od USA przez Europe czy Azje. Afrka nie jest wyjatkiem.

Jezdza tam absolutnymi gratami, wiec rotacja pojazdow jest duzo wieksza niz u nas przy nowych. Zapotrzebowanie jest sporo wieksze.
@KeepCalm: Tu jest zdjecia pierwszego GIV TDIka ktorego wysylalem do Ghany.

Nie minal nawet miesiac. A ja sprzedalem ich juz mu 5. A kupilby i 50 sztuk gdybysmy tylko mieli skad je brac.

Zwroc uwage na nowoczesny sprzet i ludzi, ktorzy te tranzakcje obsluguja.
Nowe, 5 tonowe iveco za kilkaset tysiecy, normalna firma z licencja, paliwo za 7.5

W glowie sie nie miesci. To nie czasy, ze murzyni starymi tranzitami po
Pobierz
źródło: comment_1652785674tR6U88aipsy7GMuxQdo463.jpg
@bigger: dzieki, ciekawe.
Sporo "naszego" świata ostatnio wchodzi do Afryki, chyba rzeczywiście teraz ich kolej na szybkie równanie do EU czy Ameryki. Krypto nawet się tam reklamują, jakieś projekty z afryki trakcje łapią (może sztuczną, ale to jest widoczne).
Przeczytam to co napisales jeszcez raz w spokoju na wieczór.
@KeepCalm:

Sporo "naszego" świata ostatnio wchodzi do Afryki


Dokladnie tak to przedstawil moj klient. Oni sie nie boja elektroniki. Chetnie nawet kupic cos z rozdupionymi wtryskami/turbina. Sobie naprawia
Byleby cena sie zgadzala.

Wielki progress poczynili od momentu jak przyjezdzal do nas jakis murzyn pociagiem przez pol Polski przejechal z plecakiem,zeby busem za 2k jechac do Hamburga po odstrzelonego goscia co sobie jezdzi za gruby hajs w nowym Iveco i rzuca kasa
Pobierz
źródło: comment_1652792542rZ59JqFEEywSiGlKOqooDc.jpg
to wyczyszcza nas do zera ze starych TDIkow i Toyot tych nie antyncznych jak D4d.


@bigger: lubię czytać Twoje wpisy o auto handlu.
Btw. skąd popularność Toyot w Afryce? Niezawodność, dostęp do części zamiennych czy import z Japonii?
@retlover: Dzieki! Milo to slyszec

Skad? Ciezko stwierdzic.

Nie jestem jakims wielkim fanem toyoty, ale trzeba im oddac to,ze ich trwalosc jest ponadprzecietna.

I to tak naprawde nie ma znaczenia czy to diesel czy benzyna czy hybryda. Wstawialem tu juz, bo mam dostep do uzywanych (i zwykle zajezdzonych dosc mocno) flotwek czy pouberowych wozow. Czesto egzemplarze 5-6 letnie maja nabite ~pol banki , a mechanicznie sa absolutnie nieskazitelne. Tak samo avensisy