Wpis z mikrobloga

@Megasuper: Walczyłem z tym kilka lat. Tylko kolce i praca zdalna są w stanie pomóc. Najciężej uzyskać pierwszy rok bez wysiedzenia młodych, później jest z górki. Gołębie miały taką presję, że zakładały gniazdo dosłownie z 2 patyków i były w stanie złożyć jajo kiedy wychodziłem na 15 min.
  • Odpowiedz
@dzakub63: Na to gowno działa jedynie regularne odstraszanie. Jak się naucza, że nie siada się u ciebie bo ktoś odstrasza to przestaną. Przetestowane na 2 balkonach. Od pewnego czasu mam spokój ale kosztowało mnie to 2 lata odstraszania i kilkanaście kamyków.
  • Odpowiedz
@dzakub63: Polecam nabyć ze dwa koty. U mnie gołebi nie widać odkąd mam koty, jak przylatuje jakiś nowy nieświadomy gołąb i w 5 sekund kot z hukiem wpada na parapet to więcej nie przylatuje
  • Odpowiedz
@dzakub63: jest taki patent, ktory stosowalem zawsze w wynajetych mieszkaniach gdzie jest problem z golebiami.

Krotko co wiem:
- golebie sie ucza i wracaja w to samo miejsce jesli ostatnio bylo spoko - zwroc uwage, ze sa balkony i okna do ktorych nie podlatuja a nikt ich nie straszy
- golebie urzeduja glowne na barierkach i parapetach -rzadko laduja na samym balkonie - jedynie by zalozyc gniazdo,
- jesli pojawi sie
  • Odpowiedz
@dzakub63: Ja tez z tym walczę jednak u mnie #!$%@? włażą do obudowanej części balkonu i drą #!$%@? i walą skrzydłami co rano. Budzik mam na 7:45 do pracy a te #!$%@? już w punkt 7 mnie budzą xD ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz