Wpis z mikrobloga

@nomorelife: W tamtym okresie Pato się sprawdzało dla Eripe, wszyscy inni robili dużo mniejsze zasięgi, ale Hase wjechał wtedy tak technicznie i z takim staro-szkolnym klimatem, że chyba nie widziałbym go nigdzie indziej niż w Pato.

Bzyku też się zajebiście zapowiadał, kozak flow miał i fajnie leciał, szkoda że też nie wyszło.