Wpis z mikrobloga

Polećcie jakiąś fajną #yerbamate na start. Zależy mi żeby kopało, chcę nią zastąpić monsterki w pracy. Jestem gotów na posmak popielnicy, ale fajnie by było gdyby miała możliwie mało pyłu
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tomekkkkk: yerba działa inaczej i jak masz organizm przyzwyczajony do energetyków to możesz poczuć się zawieziony, ze nie dostajesz kopa kofeinowego. Niemniej jednak najlepiej uderzać w despalady bo są najmocniejsze. Polecam Rio Negro, Canarias albo La Mejor od Fede Rico.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Tryggvason: Monster to w porównaniu do yerby to małe dziecko jeśli chodzi o kopa. Myślę że kolega Tomek poczuje p-----------e z yerbki i się wręcz zaskoczy :D
  • Odpowiedz
@69guziec: Źródła podają ze na litr energetyki mają kolo 320mg a yerba 360 wiec dużej różnicy w ilości nie ma, ale w grę wchodzi sposób jej działania. Poza tym organizm przyzwyczajony do ciągłego picia energoli musi odpocząć.

Pod względem mocy najlepiej wypadają argentyńskie despalady a nie paragwajki (procz kilku wyjątków).
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Tryggvason: Liczby to jedno. Jedząc w restatauacji 100 kcal wołowiny możesz zjeść równie dobrze w McDonalds. Zjesz tyle samo, ale jakość i uczucie zupełnie inne :)
  • Odpowiedz
@69guziec: No to właśnie o tym mówię. Opowi napewno wyjdzie to na zdrowie lecz działanie będzie inne. Yerba wchodzi powoli i długo trzyma. Wiadomo, ze pierwsze zalanie jest najmocniejsze, ale to wciąż nie to samo co kofeina z kawy czy energetyków.
  • Odpowiedz