Wpis z mikrobloga

@pokpok: Głupie pytania.

Nie jest prawem. Jest smutną koniecznością w wielu przypadkach.

Często ograniczenia prędkości są stawiane po to, by dać niebieskim szansę kogoś złapać, bo wpływy z mandatów są uwzględniane w budżecie.
  • Odpowiedz
@pokpok: No jak np. stoi znak 30 i "roboty drogowe" na drodze, która już jest ukończona od miesiąca lub dwóch ale jeszcze papiery nie są klepnięte w gminie/urzędzie/gdziekolwiek i nie ma odbioru to co? Mam jechać te 30 jak palant czy po prostu normalnie jak pozwala droga?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ChickenDriver: Ale jest i w drugą stronę, bywają zakręty gdzie masz np. ograniczenie 50, ale to chyba tylko dla Porschaków, bo jakbyś pojechał tam zwykłym kompaktem 50 to zwyczajnie wylecisz. Ale o to już nikt się nie czepia, ciekawe dlaczego ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@pokpok: A co, nie ma kontroli na drogach? Może poprostu ich nie widzisz, bo nie robią ich w okolicy szkół czy innych miejscach gdzie rzeczywiście ludzie bezmyślnie #!$%@?ą, a tam gdzie wyjdzie najwyższy utarg.
  • Odpowiedz
  • 1
@ZlodziejBilonownic w Polsce się za bardzo z takim czymś nie spotkałem. Często natomiast widuję ograniczenie do 40 na zakręcie w niezabudowanym gdzie spokojnie mógłbym pojechać bez zwalniania 90. W Alpach natomiast w terenie niezabudowanym zdążają się ciasne serpentyny gdzie jest ograniczenie np. 70 a zakręt możesz zrobić max 60 - i to niskim autem.
  • Odpowiedz
  • 0
@pokpok w Polsce niestety cały czas się czuje, że ograniczenia są stawiane na oko bez konkretnych powodów. Najgorsze są ograniczenia na remontowanych odcinkach podczas gdy remontu wcale nie ma. Albo ścisłe 50 w całym obszarze zabudowanym gdzie mnóstwo dróg tego nie wymaga i nie ma nawet żadnego przejścia przez całe kilometry. Ostatnią istotną rzeczą są "niebezpieczne" zkaręty gdzie nagle jest ograniczenie do 60 albo 40 w terenie niezabudowanym - te znaki to
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@Bejro #!$%@?... W Niemczech na autostradzie stoi ograniczenie do 80 z powodu remontu, ale w promieniu kilometra nie widać ani pół budowlańca, to zupełnie nikomu nie przeszkadza, wszyscy jadą #!$%@? 80, bo taki mają zasrany obowiązek.
  • Odpowiedz