Wpis z mikrobloga

To ciekawe, że strategie reprodukcyjne potrafią mieć przełożenie na kulturę popularną.
Weźmy na przykład piosenkę pt. ,,Czerwone korale" zespołu Brathanki:
Podmiotem lirycznym jest P0lka ze wsi, która na lokalnej potańcówce poznaje samca alfa, prawdopodobnie z miasta. Daje się mu uwieść, a następnie odbywa z nim stosunek płciowy, stając się częścią jego strategii reprodukcyjnej. Początkowo doświadcza wzrostu swojej pozycji społecznej na skutek relacji z Chadem, następnie jednak, po zrealizowaniu przez niego celu reprodukcyjnego, zostaje przez niego porzucona na rzecz innej P0lki, która, gdyby myślała logicznie to mogłaby oczywiście przewidzieć, że zostanie potraktowana tak samo jak podmiot liryczny, ale rzecz jasna nie pomyśli.
Piosenka kończy się deklaracją podmiotu lirycznego, że znajdzie on innego samca, być może betę, który będzie pełnił funkcję betabankomatu, i że będzie z nim także współżyła. Deklaracja ta ma zapewne wywołać zazdrość Chada, chociaż będzie oczywiście nieskuteczna, gdyż w żaden sposób nie wpływa na jego strategię reprodukcyjną.
#pasta #p0lka #blackpill
  • 2
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Max64: tak właśnie. Jest to piosenka o #!$%@? się. Przekaz dla karyn i sebiksów. Są też piosenki które opowiadają o miłości bez pillowego #!$%@?. Polecam te drugie.