Aktywne Wpisy
mirko_anonim +18
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Co byście zrobili w mojej sytuacji? Od 12 lat mieszkam w NL. Wyjechałem po studiach. Nauczyłem się języka, przeszedłem drogę od najprostszej pracy fizycznej do średniego stanowiska specjalistycznego (marketingowe) w korpo. W międzyczasie w Polsce zmarli mi rodzice (rok po roku) w 9 roku pobytu tam. Nie mam rodzeństwa, był to dla mnie szok, no ale dałem radę pogrążając się w pracy. Dostałem po nich duże mieszkanie w mieście
Co byście zrobili w mojej sytuacji? Od 12 lat mieszkam w NL. Wyjechałem po studiach. Nauczyłem się języka, przeszedłem drogę od najprostszej pracy fizycznej do średniego stanowiska specjalistycznego (marketingowe) w korpo. W międzyczasie w Polsce zmarli mi rodzice (rok po roku) w 9 roku pobytu tam. Nie mam rodzeństwa, był to dla mnie szok, no ale dałem radę pogrążając się w pracy. Dostałem po nich duże mieszkanie w mieście
Lalaker +40
Holandia:
-Najtańsza sieciówka Basic-Fit, 20 euro (89zł), a jak się dopłaci bodajże 5 euro to na jeden karnet możesz z kimkolwiek przychodzić.
-Fajne elegancka siłownia, która trochę przymiera, bo Holendrzy uznają, że jest za droga 36 euro, (160zł)
a w polsce jak w lesie,
Cityfit, mega promocja 150zł miesięcznie, bez promocji 180zł miesięcznie.
Zdrofit - 190zł
McFit- No tutaj na stronie patrzę, że 120zł, ale nie mam pojęcia jak jest w środku,
-Najtańsza sieciówka Basic-Fit, 20 euro (89zł), a jak się dopłaci bodajże 5 euro to na jeden karnet możesz z kimkolwiek przychodzić.
-Fajne elegancka siłownia, która trochę przymiera, bo Holendrzy uznają, że jest za droga 36 euro, (160zł)
a w polsce jak w lesie,
Cityfit, mega promocja 150zł miesięcznie, bez promocji 180zł miesięcznie.
Zdrofit - 190zł
McFit- No tutaj na stronie patrzę, że 120zł, ale nie mam pojęcia jak jest w środku,
#mirkohooligans
Po kolejnym meczu przeraża ilość spitusów u nas, to już chyba standard,że trzeba się #!$%@?ć przed meczem.
Byłeś na parkingu jak były te ganianki? Bo akurat wyjeżdżaliśmy z parkingu jako jedni z pierwszych i podobno później się dużo działo.
Nie można wypic na powrocie, trzeba chlać cały dzień jak spuszczeni z łańcucha ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Tak byłem, psy strzelały z gladkolufowej i walili gazem, trochę ganianek było, kilka butelek też poleciało.
Psy podjeżdżały na koniach do randomowych kiboli i #!$%@? gazem bez przyczyny.
Ogólnie od #!$%@? prowokacji ze strony
Już w przerwie było pełno prowokacji, zaraz po meczu się zawiniliśmy do fury i ruszyliśmy na powrót. Szkoda , że finał na który czekaliśmy zepsuto nam