Wpis z mikrobloga

Chłop pod jednym znaleziskiem pisze, że prowadzimy wojnę i "my albo oni". Widzę, że niektórym serio siada na łeb od tej propagandy. Przypominam, że to nie jest nasza wojna i nie będzie dopóki nasz antypolski rząd na smyczy USA czegoś nie odwali. W interesie Polski jest tylko to, żeby Rosja nie przejęła Kijowa/zachodu (na co się na szczęście nie zanosi), reszta nie ma najmniejszego znaczenia. Wezmą sobie Donbas i Ługańsk? Cóż, szkoda, ale jeśli to ma oznaczać pokój na świecie to nie jest to wielka cena - oczywiście dla świata, dla Ukrainy to wielka strata, ale im (a przynajmniej cywilom, bo ich rząd ma inne zdanie na ten temat) też na pewno zależy, żeby pokój szybko powrócił. Życzę więcej trzeźwości umysłu co poniektórym.
#ukraina #rosja #wojna #polska
  • 59
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@patrykw96: W naszym interesie jest, aby obronili Donbas, bo tam są surowce i tam jest praca i pieniądze.
Jeżeli ci ludzie nie wrócą do pracy, to zaraz przy granicy będziemy mieli 20 milionów bezrobotnych, głodnych ludzi, bez pieniędzy. Wojna się skończy i zacznie się kryzys humanitarny.
Co wtedy? Walniemy mur jak z Białorusią?
  • Odpowiedz
  • 3
@Jajoglowiec Oczywiście, ale to jeszcze nie oznacza, że jesteśmy stroną tego konfliktu. Gdyby chcieli eskalacji tej wojny to już dawno atakowaliby np. lotnisko w Jasionce. Dlatego też nie wierzę w żadne użycie broni jądrowej, przynajmniej dopóki nikt ich nie zaatakuje (co wielu osobom się niestety marzy) i dopóki mają szansę zająć wschód Ukrainy.
  • Odpowiedz
  • 0
@mango2018 To też jest prawda, dlatego lepiej żeby im się udało. Ale jeśli im się nie uda to nie będzie koniec świata, miałem na myśli, że to nie jest żadne "my albo oni" jak napisał ten jeden gość.
  • Odpowiedz
@patrykw96: Ogólnie jesteśmy stroną, która jest głównym dostarczycielem broni poprzez Nasz kraj. Jeśli Ukraina może atakować obiekty za Swoją granicą w stronę Moskwy, mówimy o składach broni, skład ropy itd. ru$$ia może też zaatakować kraj, który jest główną drogą do zwycięstwa Ukrainy. Do tego jest potrzebna duża broń by rozj*** też inne kraje obok by nie było możliwości dostarczenia. Taka moja teoria.
  • Odpowiedz
  • 0
@mango2018 Nie no, gdyby zajęli zachód czy całą Ukrainę to kiedyś mielibyśmy przesrane (a prowokacje z np. imigrantami byłyby pewne od początku), na szczęście prawie na pewno do tego nie dojdzie. Jeśli zajmą Donbas czy nawet coś lekko więcej ze wschodu to cóż, tak czy tak na wiele lat będą musieli dać sobie spokój, a my będziemy mogli spać spokojnie, bo wciąż nie będziemy "na pierwszej linii". Oczywiście miałoby to swoje
  • Odpowiedz
@patrykw96: Jest to też spora strata dla systemów bezpieczeństwa zachodnich, bo w takim razie zmniejszy się poważnie i osłabi bufor chroniący Polskę, a co zatem idzie lokalne swobody obywatelskie i różnorodność prądów kulturowych w naszym narodzie, które są chronione przez te systemy.
  • Odpowiedz
  • 0
@DanyDwaBanany Takiego wysrywa dawno nie czytałem, ale niech będzie.
1. O tym pisałem w komentarzu wyżej.
2. A czy ja napisałem, że chcą tylko Donbas i Ługańsk? To podobno ich cel minimum, z Kijowem próbowali, nie pykło i już raczej tam nie wrócą. A przynajmniej miejmy taką nadzieję.

A do reszty tych głupot nawet się nie odniosę, bo szkoda czasu.
  • Odpowiedz
@patrykw96: niby tak, ale nie do końca.
Łobuz bije słabszego? Nie wolno interneniowac! Kopnie raz i przestanie!
Otoz nie.
Cala ich strategia polega na zajmowaniu kawałek po kawałku. Celem jest kawałek, więc "zaatakujemy całość, a ostatecznie zgodzimy się na wzięcie kawałka".

Jesli niedźwiedź nie padnie na długie dekady, to wróci za chwilę po kolejny kawałek, a wtedy będzie już bliżej i bliżej.
  • Odpowiedz
  • 1
@Kolarzino No i ja również mogę napisać to samo: niby tak, ale nie do końca. Konsekwencje takiej interwencji mogą być bardzo niebezpieczne dla całego świata i dlatego nawet USA i NATO nie chcą interweniować. No ciężka sprawa.
  • Odpowiedz
  • 1
@Ogorek95 Nie wiem co masz na myśli, może niektóre słowa w pierwszym poście były niepotrzebne, ale to wyłącznie przez to, że jakoś boli mnie to, że niektórzy ludzie są tak bardzo zaślepieni tą wojenną propagandą. Teraz już nie liczy się pokój, nie liczy się Polski interes. Wyślijmy wojska na Ukrainę, zaatakujmy Rosję bronią nuklearną, rozpieprzmy świat dla dobra Donbasu - dla wielu osób tak to wygląda. To dla mnie niezrozumiałe i
  • Odpowiedz
  • 0
@Ogorek95 Chyba że masz na myśli odpowiedź na komentarz tej zielonki, która pisała o rzeczach o których dyskutowaliśmy wcześniej, wciskała mi do ust jakieś słowa, których nie napisałem, a na koniec próbowała obrazić. To jest przykład takiej osoby zaślepionej propagandą, więc ciężko o normalną dyskusję.
  • Odpowiedz