Wpis z mikrobloga

@Hemus: ja bym proponowała Avon. Są dość drogie (jak dla mnie), ale są to jedyne lakiery, które bez dolewania rozpuszczalnika mają idealną konsystencję do malowania przez ponad 10 lat (a przynajmniej moje egzemplarze mają nadrukowane daty z 2003 na spodzie, przeważnie data trwałości to 2 lata). Mają też metalowe kuleczki do rozbijania zawiesiny, których nie ma np. Inglot. Najczęściej jedna warstwa starcza do pomalowania.
@Hemus: golden rose mają fajne lakiery i duży wybór. Ja osobiście lubię lakiery od MissSporty, ale nie każdemu pasują. ;) Ale to raczej tanie opcje, droższych nie używam :D
@imyodda: No właśnie moja też kupuje to, co tanie i dobre (zazwyczaj w drogeriach typu Natura i Rossman, ale nie wiem jakie firmy), jednak na święta chciałbym ją ucieszyć czymś nowym, czego na pewno nie miała ;)
@Hemus: hm, to może też coś w kierunku pielęgnacji paznokci ogólnie? Pilniczek lepszy itp. ;) Chyba, że już to wszystko ma. W każdym razie poczytaj opinie, bo nieraz te droższe wcale nie są lepsze.
@Hemus: Goldena nie polecam, mam kilka i niestety po niecałym roku jest glut. One są na szybkie zużycie, a przy dużym wyborze nie da się zużyć szybko.

Diora czy YSL to osobiście bym nie chciała, takie lakiery nie różnią się wg mnie od porządnych, ale w normalnych cenach.
@Hemus: Essie są bardzo dobre. Teraz można w internecie kupić kostkę miniaturek 4 kolorów w najnowszej świątecznej wersji, a te miniaturki aż takie mini nie są ;)

Jeszcze dobrymi, porządnymi lakierami są Orly(w tej chwili na stronie trwa wyprzedaż tak swoją drogą) i China Glaze.
@Hemus: na pewno wyższa półka niż Golden, Sally dużo osób się zachwyca (nie tylko lakiery, ale też odżywki/utwardzacze). Ja to jestem oszczędnym żuczkiem, który ostatnio podłączył się do zamówienia lakierów z allegro za 1,79 zł/szt ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Droższe (i często lepsze) lakiery na prezent to super pomysł, ale ja bym mojego też ozłociła za karton tanich w pierdyliardzie kolorów + ze dwa dobre utwardzacze/topcoaty. (
@Asgareth:

Podałem te trzy konkretnie, bo Moja na szafie.pl w ulubionych ma Revlon photoReady i po prostu szukam ludzi na allegro, którzy to mają + właśnie lakiery. Niestety, żadnego z Essie itp. nie widziałem, więc pewnie będę musiał kupić osobno od dwóch/trzech osób.

I nie wiem co masz na myśli mówiąc "dobre", oraz "topcoat" :D

Edit: A jednak mam! Nie oddzielałem fraz przecinkami :S Czyli jednak będzie Essie
@Hemus: zdecydowanie więcej mniejszych, takie 5 ml pozwalają się nacieszyć, a nie zdążą zaschnąć. Wystarczają na wiele razy, tego nie wypapruje się momentalnie. Takim małym można malować jakieś trzy m-ce non stop (przy zmywaniu go całkowicie co ok. 4 dni).

Z zasychaniem po otwarciu różnie, tak jak pisałam Avony 10 lat po terminie są nadal płynne, a Golden Rose'y były glutem po niecałym roku.