Wpis z mikrobloga

@Antybristler: Nie jesteś pierwszą osobą od której to słyszę. Popisowym daniem mojego Taty była kasza gryczana z boczkiem, cebulką i kefirem z Krasnegostawu oczywiście. Jadłem to od dziecka i robię po dziś dzień. Raz mnie kumpel wyśmiał, że jem gówno, drugi raz ex powiedziała, że prędzej z dupy do ust weźmie, niż ma jeść takie coś, no i perełka! Gadałem z babka z warzywniaka i zdradziłem Jej ten tajemny Rodzinny przepis.
  • Odpowiedz