Wpis z mikrobloga

1400 + 1 = 1401

Tytuł: Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Autor: Piotr Milewski
Gatunek: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ocena: ★★★★★★★
ISBN: 9788381394284
Wydawnictwo: Świat Książki
Liczba stron: 270
Książka napisana jest w formie pamiętnika i opowiada o czasie jaki autor spędził pracując w japońskiej korporacji, zatrudniającej około sześciuset pracowników. Wśród tej sporej grupy on sam był jednym obcokrajowcem.

W historii najbardziej widać jak różni się japońska mentalność od mentalności polskiej, czy świata zachodu. W naszym świecie nie jest niczym niezwykłym, że zmieniamy pracę co kilka lat albo nawet i częściej. Jednak w Japonii większość osób dostaje dożywotnie kontrakty, a spora część ludzi spędza w jednej firmie całe swoje życie. Autor wspomniał, że zwolnienie się, czy przejście do innego zakładu pracy nie jest mile widziane i osoby, które decydują się na taki ruch mają problem ze znalezieniem pracy oraz z zyskaniem szacunku innych. Dodatkowo w książce cały czas przebija się temat społecznych konwenansów i tego jak bardzo dla Japończyków ważna jest tradycja, umowy społeczne i szacunek dla innych. Autor co rusz musiał uczyć się nowych zasad lub często był ganiony za niestosowanie się do ogólnie przyjętych norm.

Najbardziej mnie w tej książce przeraziło to, że człowiek, który w gruncie rzeczy nie był Japończykiem, nie wychował się w tej kulturze tak łatwo się do niej przyzwyczaił i podporządkował. W firmie, którą opisuje przepracował ponad 5 lat i wydaje mi się, że gdyby nie sytuacja na świecie, która sprawiła, że finalnie odszedł z firmy K to pracowałby tam dalej. Ja osobiście nie wiem, czy wytrzymałabym pół roku. Ciągła kontrola ze strony przełożonych, sztuczne uśmiechy i udawanie, że wszystko jest w porządku, czy niechęć do brania urlopów i wręcz chwalenie ludzi za to, że go nie biorą lub za wykonywanie obowiązkowych nadgodzin jest dla mnie czymś niepojętym. Z jednej strony opisana kultura ma swoje plusy: stabilność zatrudnienia, poczucie, że ktoś się o nas troszczy, czy poczucie, że należymy do społeczności. Z drugiej jednak strony brak indywidualności, nieustanny stres, napięcie oraz ograniczanie wolności moim zdaniem niwelują zalety.

Na pewno jest to dobra pozycja dla osób, które nie mają zbyt dużego pojęcia o Japonii, czy jej kulturze (jak ja sama). Nie wiem jednak jak książka zostałaby odebrana przez kogoś kto się tym tematem interesuje - może nie jest zbyt odkrywcza. Niemniej jednak napisana jest w miły i przystępny sposób, rozdziały czyta się (lub słucha, jak w moim przypadku) szybko i przyjemnie, a sam autor prowadzi miłą narrację, może momentami nudną ale i tak przepełnioną informacjami na temat pracy w japońskiej korporacji.

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem #biografiabookmeter #autobiografiabookmeter #pamietnikbookmeter
Owieczka997 - 1400 + 1 = 1401

Tytuł: Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Aut...

źródło: comment_1650833478AUTTGHpop8aSPPuVyC61xf.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
Informacje nt. książki z tagu #bookmeter:

Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★ (6.3 / 10) (3 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-05-01 00:00 tag z historią podsumowań »
Kategoria książki: reportaż, literatura faktu, prasa
Liczba stron książki: 224

Ostatnie recenzje tej książki:
1\. 2021-08-28 - Użytkownik kulfon_wulkanizator ocenił na: ★★★★★★ (6.0 / 10) - Wpis »
2\. 2021-07-16 - Użytkownik LebronAntetokounmpo ocenił na: ★★★★★★
  • Odpowiedz
@Owieczka997: ja nie dałam rady tej książce, porzuciłam jakoś przed połową - była dla mnie zbyt monotonna i kolejne rozdziały nie przynosiły już nic nowego. Jeśli chciałabyś poczytać coś (moim zdaniem) ciekawszego o Japonii to polecam reportaż "Kwiaty w pudełku. Japonia oczami kobiet" Karoliny Bednarz.
  • Odpowiedz