Wpis z mikrobloga

  • 14
@niech_ktos: Zaczaj się na niego i spuść mu #!$%@? po tym jak zostawi awizo. Nie będzie dowodów że ty go pobiłeś, bo przecież Cię nie było w domu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@niech_ktos: nie korzystaj z uslug PP, przejdz ze wszystkim na efaktury, zamawiaj fanty do paczkomatów albo Żabki. Listonosz mnie odwiedza raz na rok gdy dostarcza jakies pismo z urzędu (ktore moglo isc jako e-doręczenie ale zaorali)
  • Odpowiedz
@niech_ktos: Jeżeli list polecony jest powyżej określonej wagi (czyli w środku jest coś więcej niż kilka kartek papieru) a listonosz nie jeździ samochodem to niestety, nie ma obowiązku doręczenia
  • Odpowiedz
@niech_ktos: Czyli to nie był list a paczka? Czytałem, że listonosze buntują się przed noszeniem paczek i biorą tylko listy, które zmieszczą się do skrzynki. Na paczki wypisują awizo przed wyjściem w teren.
  • Odpowiedz
To pewnie przez to. Wbrew pozorom ma to swoje praktyczne uzasadnienie, takie "większe polecone" na cały rejon zwyczajnie nie zmieszczą się w torbie listonosza


@robertx: To calkowinie rozumiem. I sie z tym zgadzam. Jak ponadwymiarowa przesylka to sie zostawia awizo bo torba nie jest bez dna.

Co jednak jak bedac w domu dostaje awizo i sie okazuje zwykly list?

Nie wiem ale sie domyslam:

skrzynka jest na pierwszym polpietrze - ja
  • Odpowiedz
Poczta Polska nie jest przygotowana na 21 wiek gdy ludzie zamawiają dużo z internetów, listonosz i jego torba to już anachronizm
  • Odpowiedz
@gorzki99: Sytuacja z drugiej strony wygląda często trochę inaczej. Nie mówię oczywiście, że tak jest w Twoim przypadku jednak listonoszy praktycznie wszędzie brakuje, przez co ci którzy są, zmuszani są do pracy na kilku rejonach.
Wyrobienie się z robotą tylko na jednym rejonie często jest problemem, co dopiero jak dostanie się pół albo i cały rejon który jest aktualnie bez obsady.

Nierzadko dostają też rejon już "zakopany" w robocie gdzie listy
  • Odpowiedz
@robertx: Ale czekaj. Ja nigdzie nie napisalem ze jest latwo. To nie jest przedmiotem dyskusji.

Przedmiotem dyskusji jest to ze jak ja bede olewal robote to z niej wylece.

Tymczasem mialem noge w gipsie i musialem dylac na poczte choc bylem w domu.

I jak napisalem wczesniej - nie mialbym zadnych problemow jakby chodzilo o przesylke ponadgabarytowa. A to byla zwykla koperta.

Jak sie listonoszowi nie podoba ze musi po schodach
  • Odpowiedz
@gorzki99: Obecna sytuacja jest właśnie pokłosiem tego, że listonosze się nagminnie zwalniali, a nowych na ich miejsce nie ma. Winni tego są oczywiście zarządzający pocztą, często naczelnicy, ale taki szary podrzędny listonosz - rzadko. Bo widzisz, nawet pracując sumiennie, #!$%@?ąc w pocie czoła i bez żadnej przerwy, roboty nie zrobi. Z prostej przyczyny, tą robotę - w ten sam, sumienny sposób - powinno wykonywać dwóch lub trzech ludzi. Nawet jak by
  • Odpowiedz
Z prostej przyczyny, tą robotę - w ten sam, sumienny sposób - powinno wykonywać dwóch lub trzech ludzi. Nawet jak by bardzo chciał się poświęcić i brać nadgodziny kosztem życia prywatnego to nie może bo poczta polska od jakiegoś czasu bardzo niechętnie do tego podchodzi i zabrania nadgodzin 'bo nie ma pieniędzy'


@robertx: Ja to doskonale rozumiem. Co wiecej - ja nikomu nie kaze brac nadgodzin. Zarobic to sie ma w
  • Odpowiedz
@gorzki99: Pasuje owszem, tym na górze. Bo nie muszą płacić 3 pracownikom tylko 1 a robota w teorii zrobiona.
To trochę tak jak by dwóch Twoich kolegów się zwolniło, szef przerzucił ich obowiązki na Ciebie i wszyscy by mieli pretensje, że wykonujesz swoją pracę nierzetelnie bo się nie wyrabiasz, a przecież pieniądze bierzesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
To trochę tak jak by dwóch Twoich kolegów się zwolniło, szef przerzucił ich obowiązki na Ciebie i wszyscy by mieli pretensje, że wykonujesz swoją pracę nierzetelnie bo się nie wyrabiasz, a przecież pieniądze bierzesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@robertx: To troche bym sie zwolnil.

W blisko 20 letniej karierze zawodowej 6 ray rzucalem papierami bo mi nie pasowalo (raz mi zaklad zamkneli)

Wiecej obowiazkow to wieksza wyplata.
  • Odpowiedz
@gorzki99: Widzisz, listonosz który ogarniał Twój rejon miał takie samo podejście jak Ty więc rzucił papierami. Dlatego musiałeś sam #!$%@?ć na pocztę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Widzisz, listonosz który ogarniał Twój rejon miał takie samo podejście jak Ty więc rzucił papierami. Dlatego musiałeś sam #!$%@?ć na pocztę ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@robertx: A ten co mi awizo dostarczyl (zwyklej przesylki) to jakie mial podejscie? Dowalili mi roboty to na drugie pietro nie bede wchodzil - odwale fuszere ale sie nie zwolnie bo przeciez za odwalanie fuszery mi placa.

Takie? ( ͡º ͜
  • Odpowiedz
@niech_ktos: po 1. Listonosz roznosi listy a nie paczki, może być list jako pudełko jak ktoś się uprze (chyba do 2 kg???). A w takim przypadku jest przepis że jak coś się nie mieści do skrzynki pocztowej to jest awizowane bez próby doręczenia. Jeśli jednak przynosi, to znaczy że listonosz to robi z uprzejmości. Po 2. Jak to jest paczka to jest to rozwożone przez człowieka z samochodem i ten powinien
  • Odpowiedz