Krótka historia o tym jak Robert Kubica wyjaśnił internetowych napinaczy.

W 2005 roku szerzej nieznany Robert Kubica rozwalił wszystkich na mistrzostwach polski w grze Colin McRae nie posiadając własnego kompa. Grę ćwiczył w kawiarenkach internetowych i znajomych.

[Nusantara]

Spoko materiał i fajna ciekawostka ale ciężko się tego słucha przez te przekleństwa w każdym zdaniu, które w mniemaniu autora miały być pewnie zabawne a są żenujące. Chcesz tworzyć profesjonalne materiały to używaj poprawnego języka, a nie takiego rynsztoku

[burns]

@Nusantara: Profesjonalne? Na kanale o nazwie "Rajdy Formuły Pierwszej"? To nie są filmy kręcone na poważnie. Konwencja trochę jak u Mietczyńskiego. Mnie nie śmieszy ani jeden, ani drugi, ale mają swoich odbiorców. Podobnie jak polskie stand-upy, gdzie jest przekleństwo na przekleństwie + obleśne żarty. Co kto lubi. ¯\(ツ)/¯

[chromypies]

@nuskool: groteskę, parodię, pastisz można robić bez używania rynsztokowego języka. Ja tam nawet nie jestem wielkim przeciwnikiem wulgaryzmów, ale to jak ze wszystkim, trzeb umieć, używać jak przyprawy. Na tym kanale mamy niestety potok wulgaryzmów.

[djtartini1]

Dziwny film- koleś czyta artykuły z portali i fora

[Syskiev]

@djtartini1: Czyli dosłownie jak każdy inny taki materiał

[djtartini1]

@else_if: nie, ale forma jest męcząca, po prostu zwróciłem na to uwagę.

[bnds]

Ciekawe info, nie znałem, ale ciężko tego typa się słucha.

[RitmoXL]

@bnds: Bo młodzi ludzie błędnie zakładają, że po drugiej stronie masz tylko ludzi w ich wieku/z podobnym postrzeganiem rzeczywistości - i wybierają ten "ziomalski" styl wypowiedzi i prowadzenia materiału. A dla kogoś kto jest inny to jest faktycznie męczące. Poza tym to przedłuża niepotrzebnie całość. Zbyt wiele dygresji i wtrąceń niszczy klimat i sensowność przekazu.

[bnds]

@RitmoXL: najbardziej irytowało mnie gdy czytał komentarze z forum i czytał je w taki sposób jakby były super zabawne, a nie były. Strasznie wymuszone to było.

[heron]

Jesteście w stanie tego darcia ryja słuchać przez 10 minut?

[lordgargu]

@heron:
Ja dałem radę jakieś 30-40 sekund.

[Ranger]

@heron: było ciężko, ale dałem radę, pewnie moja była mnie zahartowała xD

[mieszalniapasz]

Hehehułe

[rattamahat]

@mieszalniapasz wyprzedziłxś Jana parówkę xd

[Cedrik]

Tymczasem Kubica przygotowywał sie do ścigania od małego. Dziadkowie mi opowiadali, bo trochę się znali z jego tatą (jakieś tam nie wiem, czy interesy, czy po prostu znajomość), ale często gościu młodemu Robertowi paroletniemu zamawiał możliwość ścigania się na hali z gokartami. Od małego młody wiedział, co go jara i co chce robić w życiu.

Dlatego tak żal tej ręki i wszystkiego co się stało - miał talent i miał olbrzymie zaplecze.

[tengo_razones]

- miał talent i miał olbrzymie zaplecze

@Cedrik: i fiu bździu we łbie a niestety mistrz musi też mieć łeb ogarnięty - pojechał się pobawić skodą fabią i mam nadzieję że mu się podobało ale to tak samo jak mistrz w konkursie skrzypkowym poszedł do fame mma czy gromdy ot tak dla zabawy

[Anjinsan87]

@tengo_razones: Co to w ogóle za porównanie? Raczej jakby mistrz skrzypiec poszedł zagrać dla ludzi w metrze, a tam mu dali po mordzie i ukradli instrument. Jednak nadal realizował swoją pasję, co najwyżej w nieco bardziej ryzykownym wydaniu.

[tojastefan]

@HardWax Czyli reasumujac, jakis debil bez szkoly, analfabeta (ksywka wysek na forum e-rajdy, jednego zdania senownego nie potrafi sklecic w jezyku Polskim) oskarzyl Roberta Kubice o oszustwo na zawodach w gre komputerowa, nie podajac zadnych konkretow ani nawet nie potrafiac zasugerowac w jaki sposob do tego oszustwa mogloby dojsc. Juz pomijajac fakt ze jak rozumiem wszyscy grali na tym samym sprzecie, wiec RK nawet jakby chcial (hahah) to oszukiwac by nie

[HardWax]

@tojastefan: w rzeczy samej.

[ApageZ]

@tojastefan: To były ciekawe czasy. Ludzie, którzy istnieli głównie w swoich zamkniętych środowiskach forów internetowych, mieli tendencję do wykształcania bardzo dziwnych zachowań. Teraz nazywa się to chyba "odklejeniem od rzeczywistości". A im bardziej ktoś był w taki sposób zaangażowany, tym większą miał tendencję do "odklejenia". Chyba najlepszym przykładem jest memiczna już elektroda.pl, ale to zjawisko występowało w wielu miejscach.
Wydaje mi się, że pojęcie "bańki informacyjnej" jeszcze wtedy nie istniało

[Krole]

czyżby soundtrack z Obliviona zestarzał się tak, że został dźwiękiem tła dla youtuberów?!

[h.....o]

@Krole: Pełnoletnia gra, co w tym dziwnego?

[nielubiegroszku]

Gratuluję Panu Rajdy Formuły Pierwszej (wiem, że to czytasz) dostania się na główną wypoku, Oficjalnie jest Pan sławny ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

[Maczuga_Herkulesa18]

To pokazuje czym różni się mental przegrywów i wiecznych frustratów od mentalu ludzi sukcesu