Wpis z mikrobloga

Eh.. Trochę o niej myślę. Trochę z niej karyna z blokowiska, ale kiedy byliśmy sam na sam to na serio czułem się zajebiscie. Brakuje mi jej. Głupio to brzmi,ale na serio mi jej brakuje. Musiałem odpuścić, bo wiem, że narobiła by tylko szkód w moim życiu, a dopiero co psychicznie się podniosłem i nie chce znów tego. Najbardziej szkoda mi tego, że nikt nie pokazał jej, że można na serio żyć bez ciągłego jarania, i melanżu, że nikt jej nie zabrał nigdzie na wycieczkę, że nikt jej nie pokazał, że można się uśmiechać ze zwykłych rzeczy dnia codziennego. No nic. Mam nadzieję, że będzie szczęśliwa. #gownowpis #zwiazki #niewiemjaktootagowac
  • 8
@anonekxd: znam to uczucie, ja musiałam tak skreślić się z życia mojej przyjaciółki ale to było coś więcej niczym bliźniacza dusza ale niestety jej tryb życia i to czym się otaczała powodowało że psychicznie się staczam. Bo chciałam za wszelką cenę wyciągnąć ja z patologii, do której ciągle wracała ( ͡° ʖ̯ ͡°) do dziś zastanawiam się co robi.
@SilentMouse_: to była osoba bez potrzeb dzisiejszego świata, bez jakiś #!$%@? instagramow, robienia sobie miliona zdjęć. Prosta, zwykła dziewczyna. Nie malowała się praktycznie wcale, potrafiła coś ugotować, ładnie się usmiechala. Bardzo ją polubiłem ehh. Gdyby tylko nie ten patotryb życia.
Najbardziej szkoda mi tego, że nikt nie pokazał jej, że można na serio żyć bez ciągłego jarania, i melanżu, że nikt jej nie zabrał nigdzie na wycieczkę, że nikt jej nie pokazał, że można się uśmiechać ze zwykłych rzeczy dnia codziennego.


@anonekxd: poważnie?