[e.....o]

Zdarza wam się ściemniać przełożonym o tym ile realnie przepracowaliście w danym czasie? Coś w stylu, gdy przez cały dzień gówno zrobiliście, szef się pyta co nam zajęło cały dzień i znajdowaliście jakiś "problem", nad którym musieliście długo przesiedzieć, albo wklepywanie 5 minutowej roboty jako 1h w jakichś narzędziach do kontroli czasu, itp.

#praca #pracbaza

[pieczony_szczur_z_ogniska]

gdy przez cały dzień gówno zrobiliście

@esko: Ciekawe co to za robota ze mozna caly dzien nic nie robic. Pachnie to redukcja etatu.

[Zorannio]

@esko: uwielbiam "narzędzia do kontroli czasu pracy". Najlepiej nie tygodniowe, tylko 5-minutowe, aby były "precyzyjne".
Żeby każdego dnia można było 3h wpisać jako "detaliczne wpisywanie tego co robiłem przez pozostałe 5h" :D

[e.....o]

@Zorannio: pracowałem w miejscu, gdy żadne zaokrąglanie nie przechodziło, nawet do 5 minut ( ͡° ͜ʖ ͡°) no dobra, sekund nie trzeba było wklepywać. Ale już "analiza problemu - 16 minut" już tak

[Zorannio]

@esko: to jest chore. I po co? W praktyce wyglądałoby u mnie to pewnie jako: analiza problemu - 16 minut, pilnowanie zegarka - 1 minuta, rozpraszanie się presją czasu - 5 minut, wklepywanie czasu analizy problemu - 2 minuty. Finalnie musiałbym wpisać że zadanie zajmowało 24 minuty podczas gdy mógłbym je zrobić w 16 i lecieć dalej z robotą. Ale widocznie jacyś managerowie lubią wypełniać tabelki żeby się wykazać nie swoimi