Wpis z mikrobloga

@nieasertywny: miałem kiedyś szansę na taką studentkę prawa, tzn była koleżanką mojej dziewczyny, no i w---w na maksa bo fajna, chęci były ale że byłem już zajęty to lipa... znalazła sobie gacha, potem ślub z tym p---------m geodetą ( )
  • Odpowiedz
@nieasertywny: Dwie farmaceutki na Tinderze spotkałem. Pierwsza to była taka typowa "kinky-girl", co ona potrafiła i jakie miała upodobania i potrzeby to głowa mała. Zrewidowałem swój pogląd na to, że to facet potrzebuje więcej i częściej.

A o drugiej nie napiszę, bo obecnie z nią próbuję kręcić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Pierwsza to była taka typowa "kinky-girl", co ona potrafiła i jakie miała upodobania i potrzeby to głowa mała.


@miklach25: opisałeś większość dziewczyn na/po studiach medycznych
częścią szkolenia jest tam odmitologizowanie ludzkiego ciała, nauczenie że to mechanizm a nie żadna świętość i tabu są głupie/niepotrzebne
to się naprawdę ciekawie przekłada na tematy łóżkowe
  • Odpowiedz
opisałeś większość dziewczyn na/po studiach medycznych

częścią szkolenia jest tam odmitologizowanie ludzkiego ciała, nauczenie że to mechanizm a nie żadna świętość i tabu są głupie/niepotrzebne


@Fearaneruial: To w takie arkana wiedzy o studiach medycznych mnie nikt nie wprowadzał, tylko w anatomię ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Skąd takie ciekawe informacje?
  • Odpowiedz
Skąd takie ciekawe informacje?


@miklach25: Badania własne :)
(ale żeby nie przesadzać, dogłębne na niewielkiej próbie, ale że zdarzało mi się odwiedzać akademik AM i na imprezach tez troszkę porozmawiać więc można powiedzieć że ankietowe na szerszej populacji także)
  • Odpowiedz
@Fearaneruial: w sumie jestem w stanie w to uwierzyć. Ze ścisłych umysłów to jacyś astrofizycy, matematycy etc. chętniej w Boga uwierzą albo częściej do kościoła pójdą, a medyczni są bardziej materialistyczni (nie chodzi o chciwość a o postawę światopoglądową), mechanistyczni
  • Odpowiedz