Wpis z mikrobloga

@qwerty11: tzn. jak idziesz na jakiegoś szefa IT w jakimś urzędzie to znośnie. Jak na zwykłego wyrobnika to zwykle jest tak, że jest stabilnie, ale na przedpotopowym sprzęcie, z zerowymi inwestycjami w infrę no i z niewielkim wkładem pracodawcy w twój rozwój. Zarobki raczej niezbyt konkurencyjne z firmami na rynku.
Jeżeli to jakaś pierwsza praca w IT to możesz próbować.
  • Odpowiedz
to tak serio? xD myslalem ze jako panstwowka to maja lepiej i zastanawiałem sie czy 4-5k netto jest realne ale fail


@qwerty11: Zastanów się dobrze. Będziesz robił za murzyna od wymiany tonerów, zaciętego papieru w drukarce, raz na jakis czas pójdziesz pani przywrócić ikonki na pulpicie, wpisać hasło do wifi, nagrać dokumenty na dvd ... kurna robiłem w urzędzie miejskim. Nigdy więcej.
  • Odpowiedz
@ZabijamKury @thority: dzieki za opinie, tzn. szukam jakiejs alternatywy mam duze doswiadczenie w korpo ktore mnie juz dobija ze wzgledu na strukture kolchozu i obowiązek chodzwnia na te statusy i inne pierdoły. czuje ze sie tam wypalam i myslalem nad czyms gdzie bedzie luz
  • Odpowiedz