Wpis z mikrobloga

@eleganckichlopak: za Guardioli miales podobną padake, chocby te 4:0 w 2014 z Realem, czy bicie głową w mur w dwumeczu z Atletico. I tez wymyślne formacje i rzucanie zawodnikami po pozycjach (chocby ten pamietny Lahm forsowany na defensywnego pomocnika, jaki to miało sens to chyba sam pep nie wie). Choc jednak odpadal dopiero w półfinałach i raczej z rywalami z topu a nie takim sredniakiem jak villareal