Wpis z mikrobloga

#budownictwo #bodowadomu

Mam dom przy drodze wewnętrznej, która jest strasznym bagnem. Może nie tyle miekka, ale jednak mocno wilgotna i generalnie przejazd autem to jeden wielki syf. Sypanie kruszywem starcza na jakiś niewielki czas, ale z uwagi na fakt, że są tam budowy i wjeżdża cięzki sprzęt, dość szybko problem powraca.
I teraz pytanie - jaki jest orientacyjny koszt położenia płyt betonowych od metra. Czy ktoś kiedyś coś takiego robił, ewentualnie inne rozwiązanie? Oczywiście droga wspólna właścicieli domów
  • 18
@kuroszczur: opie, u mnie pod domem glina taka, że zostawiasz najpierw buty, potem skarpetki, a na końcu w niej utoniesz.

Wywaliliśmy chyba z 10 ton gruzu, jeździło po tym wszystko, łącznie z gruchą z betonem i ładnie ujeżdżone, nie zapada się. Problemy tylko w miejscach gdzie robione były przez sąsiadów przekopy pod pociągnięcie sobie wody. Za materiał wyszło nas taniej, niż jego transport.
Sąsiedzi walą kruszywo jak idioci w taką samą
@kuroszczur: tak gruz betonowy jest lepszy, bo to się kruszy na cement, trochę wody i ciężkich pojazdów, a masz z tego stabilne podłoże, bo to się zaprasuje i zwiąże

Jak chcesz zrobić dobrze drogę z kruszyw, żeby się trzymała i nie rozlatywała, to niestety trzeba zebrać humus i dać kilka różnych frakcji, żeby miało to sens.
@kuroszczur: proszę. Ceny musisz sobie sprawdź lokalnie, ale wychodzi taniej niż kruszywa.

I pytaj o czysty gruz na drogi, żebyś nie dostał z elementami metalowymi albo pokruszonymi płytkami, bo opony potniesz
@userrrr: wybacz, świadectwa pracy Ci nie wyślę na potwierdzenie xD zajmowałam się księgowością magazynową, więc przy okazji trochę się doedukowałąm, bo na pokwiatowaniach wydań musiało być podane zagospodarowanie pobranych materiałów, żeby księgowość przyporządkowała to do odpowiednich MPK
@userrrr: bo to nie było u janusza magazynów :P duża zagrawaniczna firma, co sobie przetargi wygrywa od czasu do czasu, więc zatrudnienie UoP albo B2B ( ͡° ͜ʖ ͡°)